więc wyjaśniam tym którzy nie potrafią pojąć - to nie było uciec przed przeznaczeniem, to nie była zmiana przyszłości, Sandra Bullock tej przyszłości nie znała i nie próbowała jej zmienić. wszystko co było pokazane w tym filmie to przeszłość, którą Sandra sobie przypominała w poplątnej kolejności. nie widzicie tego że...
więcejŚwietna reżyseria, obsada, muzyka... bardzo podobał mi się film.. może dlatego że jestem tak zakręcona że wszystko zrozumiałam.. bo niektórzy chyba nie zakapowali o co lotto... a przynajmniej mieli problemy zrozumieniem fabuły :P
Film przede wszystkim trzeba zrozumieć, na początku rzeczywiście niby domyślałam się jak film się potoczy ale później było coraz lepiej, Powtarzam : trzeba zrozumieć i uważnie patrzeć. Mnie wzruszył i Sandra którą znam z kiepskich romantycznych komedii bardzo w tej roli mi się spodobała. Naprawdę polecam tym którzy...
Nie wiem, jak to się stało, że obejrzałem ten film do końca... To był chyba test wytrzymałości. Żenująca realizacja, film kręcony wyraźnie bez żadnego pomysłu. Pomieszanie wątków, które miało być efektowne, okazało się tragicznie i żałośnie ponaciągane... Ale, żeby być sprawiedliwym, film ma jeden fantastycznie duży...
więcejpo pierwsze to chyba rzeczywiście niwielu zrozujiało faktyczna fabułę i sens tego filmu. szkoda że Ci którzy nie maja pojęcia o co chodzi pozostawili po sobie tyle nietrafionych negatywnych komentarzy znięchęcając tym resztę świata do obejrzenia "przeczucia". co jest błędem. "efekt motyla" to zupełnie co innego. po...
przeciwko tej tezie ze główna bohaterka wszystko przypominala sobie tylko w poplątanej kolejnosci jak twierdzicie jest jeden logiczny kontrargument mianowicie "fantasy" okreslające gatunek filmu
mozna obejrzec, nic nowego, nic zaskakujacego, nie wiem czy s. bullock sie sprawdzila w tej roli, raczej NIE
Miejscami nachalna reklama Forda - vide parking pełny jednego modelu. Sandra jakaś taka wiedźmowata - wychudła czy co? Tylko półprofil przypomina dawną Bullock.Niemniej film przyprawiał mnie momentami o dreszcze i właśnie za to, że był pozytywnie bodźcowy oceniam wysoko. W każdym razie oglądałem z ciekawością, jak to...
więcejMyślałam ze bedzie o wiele nudniejszy, ale był ciekawy końcówka też OK nie wiem skąd te komentarze negatywne. Arcydzieło to nie było ale filmik w sam raz na chłodny wieczór ;]
w sumie coś nowego, troche pokręcony.... trzeba dodać :) . trzeba sie wczuć :) (jak w tym filmie the jacket (obłęd) - tam tez miał pare "snów" w przyszłość)
Sandra Bullock w jeszcze jednej opowieści o próbie uniknięcia nieuchronnego przeznaczenia. Kłania się 'Efekt motyla', ale także japońskie 'Wizje', którym wyraźnie skradziono kilka pomysłów. Całość zmierza do boleśnie oczywistego finału. Nuda.
Pogmatwany i caly w tym urok:) Jak nie wiadomo o co chodzi od razu, to film jest ciekawy. Ciezko rozgryzc sposob w jaki wszystko sie dzieje, ale dla chcacego nic trudnego:)
Jeśli Bridgette wpadła na szybę i pocięła twarz we WTOREK to dlaczego w CZWARTEK kiedy szeryf przyszedł z wiadomością o śmierci Jim'a jej twarz była 'czysta'...
Film troszeczke nudnawy, bardzo dziwna fabuła:/ trzeba sie wymóżdżyć o co w nim naprawde chodzi:) ale pomimo tego ze wymusza od widza myślenia , nie był aż taki zły:) a 7 za nudnawość na samym początku filmu
Przeglądając opinie , i oglądając zwiastn byłam bardzo pozytywnie nastawiona na ten film . Jednak wczoraj po obejrzeniu , troszke sie zawiodłam , jako scenariusz dobry ale gra aktorska kiepska . Sytuację uratowała w niewielkim stopniu Sandra Bulloc . Drugi raz bym go nie obejrzała . ocena tak 6/10 .