PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650957}
2,3 51 tys. ocen
2,3 10 1 51047
1,3 34 krytyków
Smoleńsk
powrót do forum filmu Smoleńsk

...to było złe. Tak bardzo złe. Nie dlatego, że propaganda, nie dlatego, że zmanipulowane fakty. Owszem, propaganda, owszem manipulacja, ale to da się przeżyć. Problem jest taki, że film o- jednak jakby nie patrzeć jednej z większych tragedii polskich w ostatnich latach-jest nudny. Cholernie nudny.
Po obejrzeniu animacji logo Kino Świat oraz pozostałych dziwnych, kompletnie nie znanych studiów filmowych widzimy… jakiś ludzi na płycie smoleńskiego lotniska. Czekają oni na przylot Tupolewa, lecz w między czasie zauważają rosyjski samolot, który zatacza kółka nad lotniskiem. Słychać komunikat, że ,,ładunek został zrzucony!!!” i Rosjanie odlatują. Po chwili przez gęstą mgłę słychać dwa wybuchy (to ważne!), a … nasi ludzie pytają… innych ludzi (złych, no bo to przecież Rosjanie) co się stało. Ci obojętnie wzruszają ramionami, na co Polacy niemalże wybuchają płaczem i chcą się rzucić na pomoc bo ,,tam są ludzie!”. Zbliżenie na mgłę, muzyka Lorenca, która na początku brzmiała całkiem przyjemnie, lecz w miarę powtarzania tych samych dźwięków w kółko stała się irytująca robi się głośniejsza, pojawia się olbrzymi napis SMOLEŃSK na środku ekranu, słychać dźwięki nagrane chwilę po katastrofie. Bolesna kakofonia w połączeniu z muzyką, zaczyna się film.
No… właściwie to nie. Przez pierwsze pół godziny widzimy może z dwie minuty filmu. Reszta to rzeczywiste nagrania- z miejsca katastrofy, pierwsze wiadomości, tłumy pod pałacem prezydenckim, pogrzeb pary prezydenckiej. Oszczędność materiału. Czy jakoś tak. Potem scen nagranych do filmu jest nieco więcej, ale wciąż za mało. Żeby było bardziej dramatycznie i pasowało pod fabułę, dograne są dodatkowe dźwięki. Tak jak dzwoniące telefony na miejscu katastrofy czy też modlitwa ,,Zdrowaś Mario” (odmawiana dramatycznym szeptem, który z początku brzmi jak język węży z Pottera), pomimo wyraźnego zbliżenia na nieruchome usta tłumu. Lub też mój osobisty faworyt- pieśń komunistyczna podczas sceny zbierania szczątek wraku.
Główna bohaterka to Nina. Nina to jedyna nazwana bohaterka filmu. Co można powiedzieć o Ninie? Nina jest dziennikarką. Nina pracuje w telewizji TVM SAT (czaicie- TVN i Polsat), która jest złą telewizją, bo jej szef robi krzywe miny i na newsa o Katyniu nieznając kontekstu tylko słysząc o ciałach w błocie reaguje krzykiem o sekcie smoleńskiej. W ogóle kiepska telewizja z tego TVM SATu- puszczają do telewizji wiadomość o znalezieniu nagrania bez obejrzenie tego nagrania (Nina potem przeżywa, jak to została oszukana wywołując face palmy ), no i zatrudniają jakiegoś gościa, któremu muszą tłumaczyć od podstaw co się dzieje w Polsce, i to w języku angielskim. Co oczywiście nie przeszkadza mu co jakiś czas przerzucić się na całkiem zgrabną polszczyznę. Czemu nie.
Nina jest beznadziejnie zagrana. Nim nawraca się na jedyną słuszną drogę na jej twarzy cały czas widnieje jeden, ten sam złośliwy uśmieszek. Uśmieszek poszerza się podczas zadawania niewygodnych pytań rodzinom ofiar (które w sumie najpierw są oburzone, ale potem nie widzą przeszkód w zapraszaniu Niny na herbatkę i ciasteczka) oraz kręcenia strajków przeciwko pochówku pary prezydenckiej na Wawelu. Nina zadaje pytania, młodzi, głupi, niedoświadczeni życiem i nie będący grupą docelową Radia Maryja ludzie odpowiadają na pytania ze złością, a widz zastanawia się dlaczego ktoś wziął do tej sceny jako statystów Azjatów.
Pod wpływem matki- starszej kobiety z krzyżykiem na szyi, która obraża się na córkę, gdy ta wykonuje swoją pracę (to jest zamiast wejść do środka pałacu prezydenckiego aby tam oddać hołd przy trumnach kręci reportaż) Nina zmienia swój grymas. Jej twarz jest teraz poważna, doświadczona, pełna powagi i refleksji. Niestety, pomimo zmiany wyrazu twarzy aktorka wciąż wypowiada kwestie tym samym monotonnym tonem, który zawsze brzmi identycznie.
Nina w końcu nawraca się i postanawia DOJŚĆ DO PRAWDY…. Chyba. Trudno powiedzieć. Przez całe dwie godziny czekałam na jakieś rozwinięcie akcji, dramatyczny zwrot, albo cholera- ciekawą scenę. No nie doczekałam się niestety. Dostałam za to przemówienie Kaczyńskiego w Gruzji (całkowicie po polsku- na pewno wszyscy go zrozumieli, patrząc na realne nagrania tłumu z podłożonymi krzykami POLSKA, POLSKA, POLSKA), 5 sekundową scenę seksu pomiędzy Niną a jej chłopakiem (o którym wiemy tylko tyle, że jest kamerzystą- nawet nie poznajemy jego imienia) oraz wycieczkę Niny do Chicago, gdzie rozmawia z ojcem o soczkach w foliowych torebkach. Z kimś tam niby się spotyka, z kimś tam rozmawia, ktoś tam nawet ,,popełnia samobójstwo” (nie jest to samobójstwo, bo za każdym razem widzimy złowrogiego pana w płaszczu wsiadającego do czarnego auta i oddalającego się z miejsca zbrodni)- ale nic z tego nie wynika. Nie wiemy kim byli ci ludzie, nie znamy ich imion, nie wiemy skąd posiadali WSTRZĄSAJACE INFORMACJE O SMOLEŃSKU ZA KTÓRE MUSIELI ZGINĄĆ™, więc kompletnie nas to nie rusza.
Montaż. Dobry Boże, montaż. Płakałam jak oglądałam. Gwałtowne cięcia i urwania muzyki, sceny które prowadzą donikąd. Tak jak wspomniana scena seksu- która pojawia się pomiędzy startem samolotu linii lotniczych LOT, a rozmową pilotów Tupolewa z kontrolerem ruchu w Smoleńsku. Lub już wspomniana dyskusja o soczkach w foliowych torebkach- dramatyczne ujęcia Chicago z dramatyczną muzyką, JEBS, dyskusja o soczkach trwająca góra 10 sekund, JEBS wracamy do Chicago? What the?
Jest też jakaś wdowa po generale (nie padają żadne nazwiska), która za 6 biało-czerwonych kwiatków płaci 4 dychy i wciąż obraża się na naszą bohaterkę za niewygodne pytania, po czym znowu ją zaprasza. Do tego rozmowy pilotów z wieżą, para prezydencka oglądająca Tuska i Putina na molo w Sopocie (+komentarz ,,ciekawe po jakiemu rozmawiają??? Pewnie po niemiecku), tłum pod pałacem prezydenckim, wybuch na pokładzie (oczywiście, że był wybuch- i to wbrew pozorom całkiem nieźle jak na efekty specjalne zrobiony), kolejne samobójstwo- wszystko pomieszane, przeraźliwie pocięte, nudne jak flaki z olejem, bez żadnego ładu i składu. Gdyby nie ciekawość czy plotki o ostatniej scenie są prawdziwe, to dawno wyszłabym z kina i poszła się napić mocnego alkoholu.
I tak- plotki są prawdziwe. Ostatnia scena to wizja Niny ofiar katastrofy spotykającej się z żołnierzami z Katynia. Oficerowie salutują prezydentowi, reszta się przytula, rozmawia i śmieje. Jest cudownie i wesoło. Aż trochę zbyt wesoło. Może to był ostatni dzień zdjęć, stąd ta radość na twarzach aktorów.
I oto i on, cały Smoleńsk. Jeden wielki, chaotyczny zlepek bezsensownych scen z fatalnym montażem, fatalną muzyką, fatalną grą aktorską i fatalnie nagiętymi faktami, by pasowały do prawdziwej wersji™ -bez żadnego morału, przekazu czy lekcji. Po prostu- fatalnie nudny film.

ocenił(a) film na 7
pikus1988

Wiesz co to jest bomba próżniowa i jak działa? http://powiatbedzinforum.eev.pl/printview.php?t=607&start=0&sid=d93de1718af3f333 8059eb9562b5d12b

...Jest kilka wariantów jej działania
"Wariant trzeci działania głowicy termobarycznej: bomba nie eksploduje, ani się nie zapala, ale trujący obłok aerozolowy rozcieka się po miejscowości i poraża swoimi toksynami ludzi. Taka bomba próżniowa, bomba-dręczycielka nie zabija momentalnie. W tym artykule „Przyszłe zagrożenia zdrowia żołnierzy” napisano, że: Fala uderzeniowa i skokowy spadek ciśnienia wywołują minimalne obrażenia mózgu i dlatego poszkodowani w czasie wybuchu ODB mogą pozostawać w stanie świadomości aż do śmierci, która następuje wskutek uduszenia."

Piszesz: "tylko idiota mógł narażać bezpieczeństwo pasażerów wykonując podejście w warunkach niesprzyjających. W cywilu wywaliliby go z pracy i zabrali licencję"
Często niesprzyjające warunki się zdarzają, a jednak piloci decydują się na lądowania chociażby na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=x9NrPvIDk1A

ocenił(a) film na 2
Tony_Jaa

U sławna bomba termobaryczna, a wytłumaczysz jakim cudem do piepr.nięcia w kolejne drzewa słychać pilotów? Jakim cudem porażeni ludzie, ale pozostający w świadomości tak świadomie opisywali co się działo, ale jakimś cudem zapomnieli krzyknąć "stary co to tak jeb ło"? Przez tyle czasu nie było ani słowa o wybuchu o tym, że czują się źle.

"Często niesprzyjające warunki się zdarzają, a jednak piloci decydują się na lądowania chociażby na tym filmie"

Na nieczynnych lotniskach bez ILS? Pokażesz mi chociaż jeden taki przypadek gdzie jest możliwość lądowania w innym miejscu? Gdzie na pokładzie pilot ma ważnych ludzi i nie odpowiada tylko za siebie ale przede wszystkim za nich?

pikus1988

naprawdę było dostępne gdzieś zdjęcie martwego Kaczyńskiego? o.O

ocenił(a) film na 2
gusia0791

Oczywiście, nie tylko jego, bodajże ciało Walentynowicz też sfotografowano na miejscu rozbicia. Ciało Lecha natomiast jest sfotografowane na stole sekcyjny już po umyciu/oczyszczeniu.
Mam je nawet na dysku.

gusia0791

było, widziałam te zdjęcia, niestety. Nigdy nie powinny być publikowane, ale wiadomo jak to w Internecie.

Black_Hole

Nie powinny, ake każdy chętnie obejrzał :-(

ocenił(a) film na 2
Tony_Jaa

Sam sobie zaprzeczasz. Przypomnę Twoje słowa:
"Głupotą to jest oceniać film, gdy się go nie widziało."

Jak więc można oceniać raport bez uprzedniego zapoznania się z nim?

ocenił(a) film na 7
bartex9

To mi wystarczy https://www.youtube.com/watch?v=5V0880FxOmQ albo to co wkleiła Taylor

ocenił(a) film na 1
Tony_Jaa

Ej, to jest mówione żartem, tak?

Tony_Jaa

"nie było zmyślone, można to znaleźć w internecie" -> no, bo w internecie ABSOLUTNIE NIE MA nieprawdy. same fakty.

ocenił(a) film na 7
manowce

Były różne konferencje naukowe na te tematy. Tam też było wszystko zmyślone?

ocenił(a) film na 2
Tony_Jaa

oj były, na jednej niejaki Cieszewski udowadniał, że brzoza została ścięta wcześniej. Wszystko na podstawie zdjęć pikseli. A potem był artykuł w NDz gdzie wyjaśnili, że doktorek trafił w płot i to nie kulą a swoimi obserwacjami. Ciekawe czemu Macierewicz już nie wspomina o tych sensacyjnych ustaleniach, które miały podważyć rządową wersję raportu.

ocenił(a) film na 7
pikus1988

Mnie nie interesuje jakiś Cieszewski. Nawet go nie znam. Dla mnie wartość ma to co mówi Kazimierz Nowaczyk lub Wiesław Binienda.

ocenił(a) film na 2
Tony_Jaa

Jak to nie interesuje cię Cieszewski? Przecież to jeden z ekspertów Antka, którym się tak chwalił podczas II Konferencji Smoleńskiej. Jego ustalenia miały przecież podważyć wersję o uderzenie w brzozę.
Nowaczyk czyli ten bajkopisarz, który powoływał się na swoją uczelnię aż go wywalili stamtąd, a Binienda specjalista, który twierdził, że nie da się uszkodzić skrzydła Tutki o brzozę bo tak mówią jego symulacje. A potem wypływa ta, której link ci już dawałem ale jakoś nic nie piszesz, więc podam jeszcze raz.

Ad. 7. https://vimeo.com/158836433 hasło pikus123 4 razy grubsza? Fizyki uczyłeś się od nauczyciela filozofii?
Od około piętnastej sekundy masz symulację i rozwalenie 2/3 skrzydła, które podobno miało nie być uszkodzone w każdej wersji.
Powiesz jeszcze dlaczego Wiesiu zawyża swoje wykształcenie? Dlaczego udaje że badał katastrofę Columbii? Dlaczego nie chciał PW udostępnić swoich całych badań wraz z plikami wsadowymi?

ocenił(a) film na 7
pikus1988

Widzę, ze Pan tu bardzo krzyczy. Wróćmy do Pana filmu niszczenia skrzydła. Tego od 15 sekundy. Co Pan na tym filmie widzi?

ocenił(a) film na 2
rojekrc

Uszkodzenie skrzydła w 2/3 jego szerokości. Czyli coś co według Wiesia miało nie nastąpić nawet gdy wielokrotnie zwiększał grubość brzozy osłabiając dźwigary Tutki.

Proszę bez panowania tu sobie, razi mnie ta wyniosłość.

ocenił(a) film na 7
pikus1988

Ale ten film przedstawia uszkodzenie skrzydła na 3/20 jego szerokości. Późniejsze lekkie odkształcenia i zarysowania powstają przez oderwane już drzewo. Wyraźnie na animacji widać, że jest to jedynie lekkie odkształcenie poszycia bez zniszczenia głównych elementów nośnych jakimi są dźwigary/podłużnice. Czyli na skrzydle byłoby widać plastyczne odkształcenia poszycia, lecz bez poważnych zniszczeń (poza tym zniszczeniem na długości 3/20 szerokości). Takie zniszczenie oddziaływałoby znikomo na wartości aerodynamiczne skrzydła/całego samolotu-a na pewno nie spowodowałoby beczki.

Tony_Jaa

Symulacja Biniendy nie uwzględnia konta natarcia (sporego przy przeciągnięciu). Nie uwzględnia sił działających na skrzydło (bardzo dużych). To wystarczy by stwierdzić, że Pan Binienda albo nie do końca rozumie fizykę lotu, albo po prostu nie chce.
Innych parametrów ocenić nie potrafię, bo Binienda nie udostępnił danych których użył.
A teraz Cię zaskoczę. Złamana brzoza sugeruje, że skrzydło nie zostało urwane, a tylko poważnie uszkodzone. Uszkodzenie prawdopodobnie wystarczyło by resztą destrukcji zrobiła siła nośna (co wynika też z lokalizacji urwanego odcinka).

ocenił(a) film na 7
rob_sad

No nie zaskoczył mnie Pan, bo już słyszałem te argumenty. Powtarzają się w kółko. Pan widocznie nie śledził konferencji smoleńskich. Bo widzi Pan tam założenia były bardzo dokładnie określone. Symulacje robione były dla kątów natarcia od 5-20 stopni. Siły aerodynamiczne dla skrzydła uwzględnione-obliczone w programie CFX. Uwzględniano nawet kilka kątów obrotu samolotu. Wytrzymałość brzozy przyjęta z bardzo dużym zapasem(schemat przyjęcia tych wytrzymałości bardzo dokładnie wyjaśniony i opisany). Model prowadzonych obliczeń wyjaśniany był profesorom na politechnikach w Polsce. Wszyscy przyjmowali z aprobatą wyjaśnienia. W Polsce nie powstał, żaden model, który potwierdziłby, że założenia Biniędy(i nie tylko, bo symulacje zrobiło już kilka osób) są niewłaściwe. Poza tym Binięda przy obliczeniach nie uwzględnia podłużnic dwuteowych w skrzydle... Tym samym dość znacznie obniżył jego wytrzymałość... Zresztą swoje wyniki (jeśli chodzi o odkształcalność materiału duraluminium) ma poparte doświadczalnie. Radzę posprawdzać dokładniej.

No to czekam na wyjaśnienia pikus1988 , co widzi na tym filmie

ocenił(a) film na 2
rojekrc

A ja czekam na wyjaśnienie jak to się stało, że te dokładnie omówione przez ciebie dane Biniendy nie zostały przez niego udostępnione PW?
Najpierw gość twierdził, że wszytko przekaże, a gdy mial okazję zaczął się zasłaniać jakimiś głupimi wymówkami, że to nie jest tylko jego praca, że jego współpracownicy mogą się na to nie zgodzić.
Dodam jeszcze, że wyśmiewany przez Bieniendę Artymowicz, wezwany przez PW, nie tylko udostępnił im wyniki swoich wszystkich obliczeń i badań ale też zrobił to publicznie na swoim blogu na salonie24, na którym to koniec końców został zbanowany.
Chciałbym się jeszcze dowiedzieć jak to się stało, że gość który podobno odgrywał bardzo ważną rolę przy badaniu katastrofy Columbii nie został wymieniony nigdzie przy tej okazji?

ocenił(a) film na 7
pikus1988

Prokuratura Wojskowa wyraźnie nie chciała wyjaśnić tej katastrofy. Binienda wyraźnie miał powody by nie udostępniać im danych. Ich działanie można było zobaczyć w mataczeniu i kombinowaniu przy przekazywaniu wiadomości o trotylu... Założenia Artymowicza były z góry niedorzeczne. Przyjął on założenia do niszczenia skrzydła na podstawie modelu WAT dr. Andrzeja Morka-czyli przyjął nieskończenie sztywną brzozę. Następnie na swój model, na którym niszczy brzozę -gdzie przyjmuje jej podatność i odkształcalność, nakłada model wytrzymałości skrzydła z modelu WAT, gdzie skrzydło było niszczone na idealnie sztywnej brzozie. Stworzył więc nierealny model, który wzajemnie sobie zaprzecza. Obniżył wytrzymałość skrzydła, zwiększając wytrzymałość brzozy.

Zamieszanie medialne wokół Biniędy mało mnie interesowało. Śledziłem konferencje, na których pokazywał twarde dane. Pokazywał je również na politechnice warszawskiej i nie tylko. Nie było głosu sprzeciw.

ocenił(a) film na 2
rojekrc

"Prokuratura Wojskowa wyraźnie nie chciała wyjaśnić tej katastrofy. Binienda wyraźnie miał powody by nie udostępniać im danych. Ich działanie można było zobaczyć w mataczeniu i kombinowaniu przy przekazywaniu wiadomości o trotylu"

Dlatego do tej pory prowadzą śledztwa i przesłuchali tylu świadków. Faktycznie świadczy to o tym, że nie chcą wyjaśnić. Poza tym, PW w swoich uprawnieniach ma o wiele większy zakres obowiązków przez co w końcowym raporcie powinna również wskazać osoby winne, czego np. nie robi PKBWL.

"Założenia Artymowicza były z góry niedorzeczne. Przyjął on założenia do niszczenia skrzydła na podstawie modelu WAT dr. Andrzeja Morka-czyli przyjął nieskończenie sztywną brzozę. Następnie na swój model, na którym niszczy brzozę -gdzie przyjmuje jej podatność i odkształcalność, nakłada model wytrzymałości skrzydła z modelu WAT, gdzie skrzydło było niszczone na idealnie sztywnej brzozie. Stworzył więc nierealny model, który wzajemnie sobie zaprzecza. Obniżył wytrzymałość skrzydła, zwiększając wytrzymałość brzozy. "

Ekspercie, co tu jeszcze robisz? Dlaczego nie podważyłeś jego badań a wyników nie przekazałeś PW? On przynajmniej nie bal się dyskusji, a nie jak panowie z Konferencji Smoleńskich, którzy usuwali niewygodne osoby, jak choćby pana Michała Jawora (chyba takie miał nazwisko), który podważył wyniki badań Nowaczyka. Warto też wspomnieć, że ukradziono rezultat badań Jawora i na nich oparto koncepcję dwóch wybuchów, które rzekomo miały być oznaczone jakimiś wstrząsami. Czego nawet Jawor nie potrafił wyjaśnić.

"
rojekrc
w odpowiedzi na post: pikus1988 | 2 godziny temu
ocenił(a) ten film na: 8

Prokuratura Wojskowa wyraźnie nie chciała wyjaśnić tej katastrofy. Binienda wyraźnie miał powody by nie udostępniać im danych. Ich działanie można było zobaczyć w mataczeniu i kombinowaniu przy przekazywaniu wiadomości o trotylu... Założenia Artymowicza były z góry niedorzeczne. Przyjął on założenia do niszczenia skrzydła na podstawie modelu WAT dr. Andrzeja Morka-czyli przyjął nieskończenie sztywną brzozę. Następnie na swój model, na którym niszczy brzozę -gdzie przyjmuje jej podatność i odkształcalność, nakłada model wytrzymałości skrzydła z modelu WAT, gdzie skrzydło było niszczone na idealnie sztywnej brzozie. Stworzył więc nierealny model, który wzajemnie sobie zaprzecza. Obniżył wytrzymałość skrzydła, zwiększając wytrzymałość brzozy.

Zamieszanie medialne wokół Biniędy mało mnie interesowało. Śledziłem konferencje, na których pokazywał twarde dane. Pokazywał je również na politechnice warszawskiej i nie tylko. Nie było głosu sprzeciw."

Twarde dane? Pokazywał jakieś animacje bez żadnych danych. Pokazywał jak aluminiowym garnkiem strzelał do ściany co niby miał symulować zderzenie z zmienią samolotu, z litości nie będę przypominał filmu, który tu wklejałem, gdzie Binienda uderzał kadłubem o grunt pod kątem 90 stopni. Bo jak wiadomo Tutka spadała idealnie w dół jak tonowy głaz zrzucony z trzeciego piętra.

ocenił(a) film na 7
pikus1988

Nie musiałem przedstawiać. Bo w środowisku inżynierskim, które obiektywnie patrzy na ten problem było to oczywiste. Zresztą zostało to momentalnie wytknięte przez zespół smoleński. Bawienie się w wyjaśnianie oczywistości to dziecinada.
Ja ci daję konkretne odpowiedzi. Jeżeli robisz na tym forum za głównego piewce w tej kwestii, to przytocz mi konkretne kontrargumenty od strony technicznej.

Na komisjach smoleńskich było kilka osób, które pokazywało swoje wyniki i podważało wyniki Biniędy. Korzystali oni jednak ze zwykłych schematów statycznych dwuwymiarowych, które nie uwzględniały wielokierunkowości i złożoności problemu. Obciążali oni po prostu jeden dźwigar zrobiony w uproszczeniu, bez uwzględnienia wielokierunkowej redystrybucji sił wewnętrznych oraz dynamiki uderzenia. Sami jednak zaznaczali, że do sprawdzenia potrzebny jest dokładny model zrobiony w MES, gdyż zwykła statyka nie wystarczy. Dyskusji więc było tam wiele.

Tak, tak... Prokuratura działała bardzo sprawnie...
Zresztą sama konwencja chicagowska i próby wyjaśnień, że była to jedyna możliwa na tamten czas forma prawna jest kpiną.

ocenił(a) film na 2
rojekrc

"Nie musiałem przedstawiać. Bo w środowisku inżynierskim, które obiektywnie patrzy na ten problem było to oczywiste. Zresztą zostało to momentalnie wytknięte przez zespół smoleński. Bawienie się w wyjaśnianie oczywistości to dziecinada. "

Tak, popatrz a jak mi w szkole czy choćby w późniejszych etapach edukacji przedstawiali błędy w moim wykonaniu to wskazywano również gdzie popełniłem błąd i jak zrobić to prawidłowo.
Mówisz o tym samym zespole, który nawet między sobą nie potrafił ustalić jak samolot został rozwalony? Mówisz o przewodniczącym tego zespołu, którzy miota się jak dziecko we mgle i przedstawia nam 50 różnych wersji. Przypomnę tylko, że to Macierewicz przyrównywał zdjęcia Tutki i zestrzelonego Boeinga nad Ukrainą sugerując, że Tutka ma takie same dziury w poszyciu i są to przestrzeliny. Rozumiem zatem, że to jednak nie wybuch a zestrzelenie rakietą z zestawu BUK załatwiło nasz samolot?
Chciałbym jeszcze zapytać czy mówisz o tym samym zespole ludzi, którego to członek publicznie mówił, że porównując zdjęcia satelitarne doszedł do wniosku, że brzoza została ścięta wcześniej. Według tego samego Antoniego miał to być przełom i nowy rozdział w badaniu katastrofy. Niedługo potem na łamach Naszego Dziennika wydrukowano reportaż ze Smoleńska gdzie bodajże dwaj geodeci i reporter tej gazety robili pomiary, które pozwoliły stwierdzić, że Cieszewski znalazł płot a nie brzozę na zdjęciu.

"Ja ci daję konkretne odpowiedzi. Jeżeli robisz na tym forum za głównego piewce w tej kwestii, to przytocz mi konkretne kontrargumenty od strony technicznej."

Kontrargumenty masz w tych trzech miejscach (numeracja oznacza dla mnie to jak cenię dane źródło):
1. wątek na portalu lotnictwo.net.pl, ponad 100 stron postów z opiniami ludzi, którzy na lotnictwie zjedli zęby. Dziwne jest to, ze nie próbowałeś tam wypisywać swoich słów.
2. Blog Artymowicza i kilku innych blogerów jak choćby Wywczasa, nudnej-teorii na salonie 24.
3. Raport Millera choć ten jest napisany za delikatnie, wiele spraw zostało nazywanych w bardzo okrężny sposób.

"Na komisjach smoleńskich było kilka osób, które pokazywało swoje wyniki i podważało wyniki Biniędy. Korzystali oni jednak ze zwykłych schematów statycznych dwuwymiarowych, które nie uwzględniały wielokierunkowości i złożoności problemu. Obciążali oni po prostu jeden dźwigar zrobiony w uproszczeniu, bez uwzględnienia wielokierunkowej redystrybucji sił wewnętrznych oraz dynamiki uderzenia. Sami jednak zaznaczali, że do sprawdzenia potrzebny jest dokładny model zrobiony w MES, gdyż zwykła statyka nie wystarczy. Dyskusji więc było tam wiele. "


Gdzie są dane wsadowe do LS-Dyny jakich używał Wiesław? Jakoś tak nie można się doprosić tego od niego, a taki był skory do ich udostępniania wcześniej.
To zupełnie jak z międzynarodową komisją, która miała badać ponownie katastrofę gdy PiS dojdzie do władzy. Jak władzę dostali to nagle cisza, a z komisji została już tylko podkomisja.


"Tak, tak... Prokuratura działała bardzo sprawnie...
Zresztą sama konwencja chicagowska i próby wyjaśnień, że była to jedyna możliwa na tamten czas forma prawna jest kpiną."

Przypomnę, że PW nie zakończyła swoich badań. Skoro KCH była do dupy to na czym mieli działać? Na tym gó.nie z 1993, które nie miało żądnych regulacji? TO byłby dopiero cyrk gdyby okazało się, że nic totalnie nie możemy.

ocenił(a) film na 7
rob_sad

Samolot nie uderzył skrzydłem o brzozę bo leciał na wys.11/14 metrów, a brzoza była złamana na wys.5 metrów proszę Szanownego pana.

ocenił(a) film na 2
Tony_Jaa

Dowody na to, bo poza waszym pie.rzeniem nie ma nic.

ocenił(a) film na 7
pikus1988

Daj se siana buraczku - po prostu cię zjedli i wysrali .... zejdź z barykady bo się ośmieszasz ....i daj se siana tego sie nie da obronić ....matactw w tej sprawie jest zbyt wiele.

ocenił(a) film na 2
Joseph88

Buraków szukaj na polu albo w domu bo musiałeś się na jakimś ugorze uchować.
Ekspert ds. lotnictwa się wypowiedział a nie ogarnia nawet III zasady dynamiki Newtona.

pikus1988

prawda jest taka że samolot który ma rozpiętość skrzydeł 38 m obrócił się w powietrzu po uderzeniu z brzozą na wysokości pięciu metrów o 180 stopni

ocenił(a) film na 7
1Bogi

@1Bogi
prawda jest taka że samolot który ma rozpiętość skrzydeł 38 m obrócił się w powietrzu po uderzeniu z brzozą na wysokości pięciu metrów o 180 stopni

No i niech teraz taki pikus1988 wytłumaczy to za pomocą III zasady dynamiki Newtona ;p

użytkownik usunięty
AndyGarcia

http://biblioteka.kijowski.pl/szymowski%20leszek/zamach%20w%20smolensku.pdf
strona 263!

no eksperci - do dzieła! :)))))
FAKTEM jest, że samolot wylądował :))))
więc JAKIM KUR.WA CUDEM BYŁ WYBUCH W POWIETRZU?
Ile FAKTÓW jesteście w stanie wygenerować? ile jest wersji FAKTU?
czy któryś z Was przeczytał chociaż raz znaczenie słowa FAKT? chyba nie...
pisowska swołocz ze spranymi mózgami!
włączcie myślenie, to nie boli !!!!

ocenił(a) film na 7

A co ty mi tutaj od pisowskiej swołoczy wyzywasz ? ;p
Może to ty masz sprany mózg.
Leszek Szymowski nie pisze, że samolot awaryjnie wylądował, przytoczył tylko czyjąś wypowiedź. To nie jest żaden fakt.
Dasz rękę uciąć, że samolot awaryjnie wylądował ? ;p
I może to ty zacznij czytać ze zrozumieniem :)

użytkownik usunięty
AndyGarcia

no właśnie, takich FAKTÓW w pracy podkomisji Macierewicza jest całe mnóstwo...
ktoś coś gdzieś usłyszał, znalazł na wycieraczce... zrobił ekspertyzę nie będąc ekspertem... litości :P
wiesz, skoro zdjęcie samolotu w lesie nie jest dowodem jego wylądowania, to jaką mam dać wiarę innym dowodom? :P
można tak w nieskończoność :))))

ocenił(a) film na 7

A skąd wiesz, że na zdjęciu widzisz prezydenckiego Tupolewa ? I skąd wiesz kiedy to zdjęcie było robione ? O manipulacjach i fotomontażach nie słyszałeś ? No to na jakim świecie Ty żyjesz ? Szumowski pisze, że zdjęcie otrzymał w maju 2010 r. od oficera ABW (skąd wiemy że to prawda ?), który twierdził, że zostało mu przekazane przez
NSA ... (jak udowodnisz, że oficer ABW otrzymał to zdjęcie od NASA - przecież Amerykanie nie chcą nam ujawnić materiałów-dowodów). Nie bądź taki pewien tego co piszesz, bo jeszcze się okaże że stałeś się ofiarą manipulacji.

A tak na marginesie, to jak to jest - większość lemingów pisze, że samolot zaczepił o pancerną brzozę i dlatego doszło do katastrofy, a Ty piszesz, że samolot jednak wylądował ? No i wreszcie : co w takim razie stało się z pasażerami Tupolewa (jeśli samolot wylądował) ? Dalej nic nie wiemy, nieprawdaż ?
.

ocenił(a) film na 7
AndyGarcia

sorry, literówka, NSA, a nie NASA

użytkownik usunięty
AndyGarcia

skąd wiem? litości... ja tego nie wiem i gówno mnie obchodzi jak było i co widzę!
czy rozbił się o brzozę, czy wylądował...
mówię o tym, bo przecież ukazało się to w tej pislamskiej książce!
a przecież to kolejna PRAWDA O SMOLEŃSKU? pytam się, ile jest tych prawd?
kolejny raz ktoś komuś coś przekazał, zero nazwisk... sama mitologia :P
czyli co, kolejny wyznawca sekty smoleńskiej manipuluje FAKTAMI?
zatem nie jest to pierwszy raz :P
i to sedno problemu, o którym mówię... jak może być wiarygodnym człowiek pokroju Macierewicza, który od początku śledztwa miał już kilka czy nawet kilkanaście FAKTYCZNYCH wersji wypadku czy jak wolisz zamachu?!
ciągle słyszę, że coś wie, ale nie powie... dla dobra śledztwa... rozpacz :)))
dopiero co chcieli w ramach doświadczenia uderzyć rozpędzonym samolotem w brzozę jadąca na samochodzie... to już nawet nie jest śmieszne, to już jest kpina z ludzi :P
i ostatnia kwestia... leming... czasem zastanawiam się, której opcji politycznej jest to jednak bliższe słowo? czytam, że biskup głosi, że podczas gwałtu kobieta nie zajdzie w ciążę, bo jest w stresie... powiedz mi teraz, która opcja polityczna samodzielnie oceni czy te słowa są prawdziwe czy, że to tylko bredzenie (prawdopodobnie) pedofila-impotenta? zgadnij, która opcja przyklaśnie temu debilowi?
i kto tu jest lemingiem? :))))

a tak na marginesie... mam nadzieję, że dożyję czasów kiedy ktoś w końcu zdelegalizuje tą sektę zwaną Kościołem Katolickim...

ocenił(a) film na 7

Ohoho. I g... ciebie to wszystko obchodzi, ale siedzisz tutaj. Tylko właściwie nie wiem po co.
I jeszcze chcesz zdelegalizować "sektę" zwaną KK.
I chcesz w ich miejsce jakichś degeneratów powsadzać. Bolszewików, komunistów, faszystów, i jeden Bóg wie jeszcze. Młody człowieku, ty w ogóle nie wiesz co mówisz. Bredzisz nie od rzeczy. Może przestań brać dopalacze, bo ci się w głowie poprzewracało. To tak cię mamusia wychowała, że chciałbyś walczyć z KK ? No to pięknie. Coraz lepiej w naszym nieszczęśliwym kraju. Kościół zawsze był ostoją narodu polskiego (ty tego nie zrozumiesz, no, może kiedyś). Gdyby nie Kościół, to Polski już dawno nie byłoby na mapie Europy. Polska przetrwała najtrudniejsze chwile właśnie dzięki Kościołowi. 123 lata zaborów, II wojna światowa, potem okupacja sowiecka. Naprawdę popierasz tych łachmytów co to walczą z Bogiem ? A może chętnie byś porozwieszał wszystkich katolików na drzewach ? Tam gdzie była rozpętana rewolucja, tak właśnie było. Rosja, Chiny, Kuba, Meksyk, Hiszpania. Chciałbyś takiej krwawej rewolucji bolszewickiej w Polsce ? Oj, coś niedobrze z tobą. Ktoś musi tobą porządnie wstrząsnąć. I nie tylko tobą. Niestety, ale takich jak ty jest dzisiaj bardzo dużo w Polsce. I to jest nasza tragedia. Polska musi stawić czoła nie tylko różnorakim totalitaryzmom, narzucanym z zewnątrz, ale również z takimi jak ty się męczyć. Zapamiętaj młody człowieku jedno : Polska albo będzie katolicka, albo nie będzie Jej wcale. A teraz podziękuj mamusi że tak pięknie cię wychowała, na takiego "prawdziwego" Polaka, co to g... to wszystko obchodzi, i chciałby wieszać księży i wszystkich katolików, bo mu wmówili, że jakieś antykatolickie systemy przyniosą ludziom szczęście i raj na ziemi. Co mogły dosiadczyć m.i. wymienione przeze mnie powyżej kraje.

ocenił(a) film na 1
AndyGarcia

"Gdyby nie Kościół, to Polski już dawno nie byłoby na mapie Europy"? Naprawdę?

Dzięki biskupom KK, którzy zawiązali Konfederację Targowicką, Polska na ponad wiek zniknęła z mapy Europy.

ocenił(a) film na 7
rebelmale_2

To że kilku biskupów-kolaborantów przyłączyło się do Targowicy nie ma tu żadnego znaczenia. Natomiast faktem jest, że przez 123 lata niewoli to właśnie Kościół podtrzymywał w Polakach wiarę w to, że Polska kiedyś się odrodzi. To dzięki temu, że Polacy byli więrzącym Narodem, że modlili się codziennie do Boga o to, aby przywrócił im Ojczyznę sprawiło, że wreszcie stało się to, o czym od ponad stu lat marzyli. Ale była to głównie zasługa Kościoła w Polsce.

Spójrzmy inaczej. Dzisiaj sytuacja jest podobna. Mamy księzy patriotów, i księży zdrajców kolaborujących z wrogami Polski. Jak potraktowano ks. Jacka Międlara ? Kościół zakneblował mu usta. To jest po prostu skandal! Kościół zamiast bronić takich księży jak ks. Międlar, to knebluje im usta! I to ma być hierarchia kościelna ?

Także niewykluczone w razie kolejnej niewoli kilku biskupów (ba, nawet nie kilku, ale kilkudzisięciu ;p) przyłaczy się do wrogów Polski i zaklepie kolejny rozbiór. Wszystko jest możliwe. I taki właśnie mamy Kościół. Podzielony.

AndyGarcia

Z tą "główną zasługą" to trochę przesada. W międzyczasie było kilkanaście powstań narodowych, a do odzyskania niepodległości i tak potrzebne były sprzyjające okoliczności polityczne. Gdyby nie upadek wszystkich trzech cesarstw zaborczych, to o niepodległej Polsce długo nie byłoby słychać. Zasługą Kościoła było raczej podtrzymywanie tworzącej się świadomości narodowej, czego wynikiem były choćby strajki szkolne przeciw germanizacji w Wielkopolsce w latach 1901-02. Moja Babcia, jako uczestniczka i represjonowana przez władze niemieckie, po odzyskaniu niepodległości otrzymała przywilej bezpłatnej nauki dla siebie i swoich dzieci (ze studiami wyższymi włącznie). Tak bowiem Sejm II RP uhonorował dzieci walczące o polskość.

ocenił(a) film na 7
bazant57

NIemniej zasługi Kościoła w podtrzymywaniu Ducha Narodu w okresie 123-letniej niewoli były ogromne.
Nikt, kto rozsądny, niezależnie od żywionych zapatrywań politycznych, nie kwestionuje historycznej roli i zasług Kościoła w Polsce.

ocenił(a) film na 1
AndyGarcia

Prawdę mówiąc Kościół Katolicki pod koniec XVIII w. obawiał się utraty swoich majątków, wpływów politycznych i przywilejów w państwie. Dlatego właśnie zawiązał Konfederację Targowicką w 1792, opowiadając się przeciwko Konstytucji 3 Maja, w obronie własnych interesów, gotów bez wahania poświęcić dobro i wolność ojczyzny, oddając ją pod „protektorat Rosji”, co walnie przyczyniło się do rychłego wymazania naszego kraju z mapy Europy.

O naszej Konstytucji krytycznie wypowiadał się choćby nuncjusz papieski, Saluzzo.
I nie chodziło tu bynajmniej o „kilku biskupów-kolaborantów”, skoro konfederatom przewodził sam ówczesny Prymas Polski, Michał Poniatowski. Zaborcy zaś gwarantowali Kościołowi nienaruszalność praw i dóbr.

”Papież Pius VI dał Rosji zielone światło do wojny z Polską i jej rozbioru, kierując 24.02.1792 r. brewe dziękczynne do Katarzyny II, w którym nazwał ją heroiną stulecia i sławił jej podboje. Wśród nich wymienił pierwszy rozbiór Polski.”

ocenił(a) film na 7
rebelmale_2

Do rozbiorów i wymazania Polski z mapy Europy przyczyniła się żydomasoneria. Kościół nie ma nic wspólnego ze zdradą. Kościół to nie tylko prymas czy biskupi, ale i zwykli księża i rzesza wiernych.

Co do prymasa Michała Poniatowskiego to fakty są takie :
brat króla, był nie lepszy od Kossakowskiego i Masalskiego. Oskarżano go o zdradę, działanie na rzecz Prus. Uniknął kary popełniając samobójstwo. O tych faktach można dowiedzieć się z każdej encyklopedii. To że był prymasem niczego tu nie zmienia. Nadal uważam, że do targowicy przystąpiła garstka biskupów-zdrajców i kolaborantów, dodajmy, z ówczesnym prymasem Poniatowskim na czele, bratem króla, który również związał się z Targowicą.

ocenił(a) film na 7
rebelmale_2

i jeszcze to :

W maju 1794 r. insurekcja kościuszkowska wyzwoliła Warszawę. W nocy z 8 na 9 maja mieszkańcy Warszawy wznieśli na ulicach miasta szubienice z napisem "Dla zdrajców Ojczyzny". Rano przed gmachem, w którym obradowała Rada Zastępcza Tymczasowa zebrał się wzburzony tłum. Jego postawa zmusiła Radę do rozszerzenia uprawnień specjalnego sądu kryminalnego, który w ciągu 4 godzin przeprowadził śledztwo i wydał wyroki śmierci za zdradę Ojczyzny. Na ulicznej szubienicy, jeszcze tego samego dnia, zawisł, między innymi, biskup Józef Kossakowski. Wyroki te nie usatysfakcjonowały Warszawiaków. 28 czerwca tłum zaatakował więzienia, wywlókł z nich zdrajców i powiesił ich bez sądu na ulicznych szubienicach. Na szubienicy zawisł, między innymi, biskup Ignacy Józef Massalski.

Najbardziej popularną wtedy piosenką była śpiewana na ulicach i po gospodach pieśń, która zaczynała się od słów:

My, Krakowiacy,
Nosim guz u pasa,
Powiesim sobie,
Króla i Prymasa.

ocenił(a) film na 1
AndyGarcia

Daj konkretne przykłady zachowań kościoła które NAPRAWDĘ coś Polsce

ocenił(a) film na 7
Yahox

Czy Ty naprawdę jakiś nie tego jesteś ? Widać że katolik całą gębą. I weź z takim dyskutuj. Ma już w głowie poustawiane co ma myśleć na temat Kościoła. I tłumacz mu teraz, że jest tak i tak. Co ma mogę komuś takiemu powiedzieć o dobru jakim jest Kościół ? Niech najpierw zroumie czym jest Kościół. Bo bez tego wszelaka dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Taki ktoś wie, że Kościół jest zły i trzeba go zwalczać. Ma "poukładane" i "poustawiane".

Ja mogę tylko tyle powiedzieć : że Kościół jest wielkim darem Boga dla nas. Że bez Kościoła się nie zbawimy (teraz mu tłumacz co to znaczy zbawić się - bo jak jest ateistą, to powie, że nie wierzy w Boga, w Niebo, piekło itd itd). A to że w historii Kościoła były jakieś czarne owce niczego tu nie zmienia. Wśród Apostołów był Judasz. Zginął jak zginął, powiesił się. Tak samo zginą wszyscy inni judasze, którzy jakimś cudem znajdą się w Kościele. Jest dobre ziarno, jest i kąkol. Na Sądzie Ostatecznym zostaną rozdzieleni. Jedni pójdą Do Nieba, a drudzy na zatracenie. I jeżeli jesteś ateistą, to nic a nic Ci to nie pomoże. I niczego to nie zmieni. Pan Bóg jak był, tak i jest. I co z tego że nie wierzysz drogi ateisto ?

A co przykładów dobrego działania Kościoła w Polsce. Jest tego tyle, że książkę można by napisać. I pewnie niejedna książka zostałą na ten temat napisana. Jak ktoś jest dociekliwy to znajdzie. A jak ktoś jest nastawiony anty, to żadne przykłady na nic tu się nie przydadzą, bo ten ktoś wszystko odrzuci. Napisze że to bzdury. Dlatego nie będę Ci podawał przykładów.

pozdrawiam

AndyGarcia

To ciekawe, czemu Watykan potępiał polskie dążenia niepodległościowe. Papieże potępiali polskie powstania narodowe jako bunty przeciw legalnym władzom zaborczym.

Przeciwko rozbiorom Polski protestowała Turcja, ale nie Watykan.
Stolica Apostolska uznała rozbiory Polski. Turcja nie.

A Polska odzyskała państwowość (podobnie jak Finlandia, Estonia, Łotwa i Litwa) dzięki zabiegom dyplomatycznym podczas I wojny światowej, poparciu Wilsona dla sprawy polskiej i wynikowi I wojny światowej. A także dzięki Józefowi Piłsudskiemu i Polskiej Organizacji Wojskowej.
Natomiast dzięki Stanisławowi Taczakowi Polska odzyskała Wielkopolskę.

Modlitwy Polaków nie miały z tym nic wspólnego. Zresztą, Austriacy, Rosjanie i Prusacy też byli wierzący w Boga, i co - może oni modlili się, żeby Polska już nigdy się nie odrodziła.

Realne działania dążące do odzyskania wolności przez Polskę podejmował Tadeusz Kościuszko, Jakub Jasiński, Julian Niemcewicz i Józef Poniatowski. Żaden z nich nie miał za wiele wspólnego z Kościołem katolickim.

A Międlar to obłąkany i chory z nienawiści człowiek. Zamiast zgodnie z duchem Ewangelii głosić miłość bliźniego, dobrą nowinę, wybaczanie, łagodność i dobroć, zajmował się głoszeniem nienawiści i walką z całym światem i doszukiwaniem się wszędzie wrogów i wpływów szatana i złych sił.

I jakoś Bóg nie ocalił przed śmiercią polskich oficerów z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Kalininie. Ani pasażerów Tu-154.

Za to katolicki biskup Alois Hudal pomógł w ucieczce przed sprawiedliwością Josefowi Mengele, Adolfowi Eichmannowi, Aloisowi Brunnerowi, Franzowi Stanglowi, Walterowi Rauffowi, Gustavowi Wagnerowi, Ante Paveliciowi, Klausowi Barbiemu, Erichowi Priebkemu i innym potworom, niemieckim zbrodniarzom hitlerowskim.

użytkownik usunięty
Joseph88

http://biblioteka.kijowski.pl/szymowski%20leszek/zamach%20w%20smolensku.pdf
strona 263!

no ekspercie - do dzieła! :)))))
FAKTEM jest, że samolot wylądował :))))
więc JAKIM KUR.WA CUDEM BYŁ WYBUCH W POWIETRZU?
Ile FAKTÓW jesteście w stanie wygenerować? ile jest wersji FAKTU?
czy któryś z Was przeczytał chociaż raz znaczenie słowa FAKT? chyba nie...
pisowska swołocz ze spranymi mózgami!
włączcie myślenie, to nie boli !!!!

ocenił(a) film na 1
Tony_Jaa

Na ten film idą tylko ci którzy muszą go zobaczyć bo piszą recenzje do różnych mediów. Sekta Smoleńska też nie jest w najlepszej formie bo na premierze było 5 osób. W tym jedna z ostentacyjnie zawieszonym identyfikatorem z napisem "Media" żeby nikt faceta nie posądził że przyszedł tam z własnej woli. Film polegnie w wielkim stylu. Koszt jednostkowy pozystaknai widza będzie liczony w tysiącach złotych. Co do faktów które można znaleźć w internecie to tylko się ośmieszasz. W internecie znajdziesz wszystko. Nawet cytaty o facebooku napisane przez Benjamina Franklina co nie znaczy że są prawdziwe. Gdybyś przeczytał zapisy rozmów z kokpitu i znał się na procedurach jakie przeprowadza załoga przed przygotowaniem do lądowania to wiedziałbyś że załoga popełniła kardynalne błędy. Kapitan nie był w stanie podjąć decyzji co jest niedopuszczalne. To tak jakby w jadącym 180 km/h samochodzie trwała impreza. Każdy darł mordę a siedzący obok kierowcy pasażer co chwilę łapał kierownicę i dokonywał drobnych korekt. Samochód dojeżdża do skrzyżowania spowitego we mgle i ma czerwone światło. Kierowca pyta "co mam zrobić?". A pasażerowie na to" Dasz radę!".

ocenił(a) film na 7
alexander_the_great

Na film idą tylko ci, którzy muszą go zobaczyć :) W jakimś procencie tak (KODowcy i część mediów) Większość ludzi idzie z własnej woli.
Na film Smoleńsk powinien się wybrać każdy Polak. Każdy może pójść i wyrobić sobie własne zdanie, a nie czytać takich manipulatorów jak choćby ty.
W filmie i tak nie było wszystko pokazane, nie było nic o politykach, o Komorowskim. Nigdy nie padło tu słowo zamach. Każdy widz sam może sobie wyrobić zdanie czy był zamach czy nie.
Wielu się czepia głównej bohaterki, że zagrała nieprzekonująco, ale tak właśnie miała zagrać. Zagrała TVN-owską małpę bez emocji i współczucia.

Ty się znasz na procedurach jakie przeprowadza załoga podczas lądowania, że się mądrzysz? Nic się nie znasz, więc nie obrażaj pilotów! Kapitan wszystkie decyzje podejmował prawidłowo, aż do komendy ODCHODZIMY. Piloci próbowali odlecieć, ale cały czas się zniżali. Potem wybuchły bomby i koniec.

W internecie znajdę wszystko jeśli wiem z których źródeł korzystać.