Film mnie zwyczajnie zmęczył. Do reżyserii, realizacji, efektów (prawdziwych i tych komp.) trudno się doczepić, to tak samo jak w przypadku "Incepcji" mógłbym napisać wiele złego o scenariuszu. Zakręcony. zapętlony, nielogiczne i niezrozumiały. Do tego stopnia , że widz - ja - juz nie analizuje pokrętnych...
jak się obejrzy ten film od tyłu to jest on tak samo niezrozumiały i męczący co w przypadku oglądania standardowego
220 mln dolarów, których tutaj akurat raczej nie widać musiano wydać na kręcenie filmu w różnych lokacjach na świecie. Nolan zrealizował spektakularne dzieło z drętwym scenariuszem, którego jest zresztą autorem. On chce robić kino autorskie za wszelką cenę, nawet gdy mówi się, że pisanie to nie jest jego mocna strona...
więcejNic w tym odkrywczego, ale chcę zabrać głos w dyskusji, bo akurat moim zdaniem TENET to doskonały obraz. No, ale jeśli do kina wybierają się widzowie, którzy spodziewają się czegoś w rodzaju INCEPCJI, gdzie fabuła i akcja były dość czytelne, to te osoby mogą się rozczarować. To był też świetny film, ale TENET jest...
Jeden z nielicznych reżyserów, który może sobie pozwolić na wysokobudżetowe filmy,tworzone według własnej koncepcji. Dlatego na jego filmy zawsze warto czekać.
Nolan to specyficzna marka. Jego filmy są na bardzo rożnym poziomie, ale Tenet to naprawdę dramat. Po półtorej godzinie nadal nie wiedziałem o co kamon. Ten film jest tak przekombinowany, że naprawdę jak widzę niektóre zachwyty nad nim to zaczynam martwić się o swój gust filmowy. Jak czytam, że niektórym zleciało 2,5...
więcejJak dla mnie film był świetny do pewnego momentu. Wizualnie, muzyka na najwyższym poziomie. Szczególnie muzyka przypadła mi do gustu, idealnie zgrana z akcja budująca napięcie, czy też podbijająca tempo. Jednak w pewnym momencie około połowy filmu, tworzy się taki sci-fi bełkot oraz kobiecy element całkiem...
Dostajesz scenę, w której pojawiają się naboje z przyszłości, ale one wracają ze ściany do pistoletu. Masz wrażenie, że to fajne. Ale po chwili dochodzi do ciebie, że to przecież kretyńskie. Taka jest cała intryga, wszystkie wydarzenia, cały film.
SATOR
AREPO
TENET
OPERA
ROTAS
Czy ktoś jeszcze zauważył w filmie nawiązanie do słynnego kwadratu magicznego?
Uwielbiam S-Fi, ale to jest naprawdę nużący film. Film ma nie tylko być pseudo mądry, ale też w jakiś sposób porwać, wciągnąć. Lubię filmy o paradoksach czasowych, ale tego nawet nie chce mi się rozkminiać. Jest naprawdę nużący. Postacie słabe, irracjonalne, antypatyczne i niestety jeszcze czasem z patosem. Nic i nikt...
więcejJest chaotyczny, męczący, słabo obsadzony, głównemu aktorowi chyba tatuś załatwił rolę, w ogóle postacie są nijakie, film u mnie nie wywołał żadnych emocji, z żadnym bohaterem się nie zżyłem, wczoraj oglądałem i dziś nie jestem w stanie powiedzieć, czy w tym filmie była jakaś muzyka, jak była, to na pewno nie będzie...
więcejElizabeth Debicki 190 cm, Pattinson 185 cm, Taylor-Johnson 180 cm, Caine 188 cm, Patel 180 cm, Kolokolnikov 196 cm i jeszcze parę aktorów i aktorek mających ponad 180 cm wzrostu. Sam Nolaln 181 cm. Mizernie prezentuje się młody Washington ze swoimi 175 cm. Ciekawe jak się czuł na planie w otoczeniu takich wieżowców. ;)
więcejCzemu w obsadzie nie ma wymienionego Johna Davida Washingtona?? Przecież to główny bohater w tym filmie.
Jestem świeżo po seansie i w sumie nie wiem, co sądzić. Miejscami dość przewidywalny, a w innych miejscach wręcz przeciwnie - nie wiadomo, o co chodzi. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy problem jest z filmem, czy to ja jestem na niego za głupi.
Odnoszę wrażenie, że oceny Teneta są podobne do tego, co kiedyś wisiało pod Interstellarem.
Przed pójściem do kina na Interstellar przeczytałem w najwyższym komentarzu, że to film o gościu, który idzie do lasu, trafia na tają bazę NASA i zabierają go w kosmos. To praktycznie skreśliło film w mojej głowie, a do kina...