PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=632382}

Wróg numer jeden

Zero Dark Thirty
2012
7,1 71 tys. ocen
7,1 10 1 71380
7,3 50 krytyków
Wróg numer jeden
powrót do forum filmu Wróg numer jeden

Zbrodnia

ocenił(a) film na 6

Kraj który potrafi za "demokrację" i "prawa człowieka" zaatakować suwerenny kraj (wietnam, irak itp), który ma 5 poprawkę, który uważa się za wieszcza demokracji - wykonuje wyrok na "Panu Osamie" bez procesu? Utrzymuje więzienia w guantanamo ? A kto dał mu mandat do tego? Nikt. Mandat tego kraju to Ropa i Broń - demokracja to opium dla mas.

Millwall

Od lat czekam, kiedy Amerykanie obronią Koreańczyków z Północy? I chyba się nie doczekam. No, chyba, ze odkryją na dniach potężne złoża ropy. No, a jeszcze Birma, a o łamaniu praw człowieka w Chinach nie wspomnę. Ameryka to biznes, i nic poza tym.

aabraq

Żeby znaleźć kraj, w którym prawa człowieka nie są łamane, to musiałbyś się sporo napracować, więc po co wymieniasz Chiny? Kraj, owszem autorytarny, ale jednak robi ten krok za krokiem do przodu.
Z aktualną sytuacją w Birmie też chyba jesteś na bakier. Jak wyżej, daleko tam do normalności, ale następuje progres.
Amerykanie nie mają się po co pchać do Korei, z dwóch powodów. Po pierwsze nie da się prowadzić iluś wojen naraz. Po drugie, to nie byłaby wojna kilkudniowa jak na Bliskim Wschodzie, gdzie sieknięto by parę serii do arabskich gołodupców i finał. Phenian ma ponad milionową armię, którą może uzupełniać rezerwami. Co za tym idzie, wojna prowadzona metodami tradycyjnymi (bez atomu, itp) potrwałaby trochę i kosztowałaby parę dobrych miliardów USD. Amerykanów a Seulu tym bardziej, nie stać na to. Po trzecie - co bardzo ważne - na Bliskim Wschodzie USA mogła liczyć na wsparcie, to Sojuszu Północnego prowadzonego ongiś przez Ahmada Massuda, to na opozycję antyHussejnowską, itp. W Korei sprawa jest dużo trudniejsza. Z uwagi na poziom reżimu, dużo wyższy, niż państwach Talibów, czy Saddama, trudno liczyć na jakąś piątą kolumnę, która mogłaby rozmontować system od wewnątrz.

ocenił(a) film na 7
Millwall

Według Ciebie na Bliskim Wchodzie strzelają do jakichś "gołodupców". Na bakier to Ty jesteś ze swoja wiedzą.

Maestro_filmaniak

To oczywiście przerysowane określenie, ale grupy mudżahedinów a regularna armia koreańska, to dwie różne sprawy.

ocenił(a) film na 7
Millwall

To chyba nie przerysowane określenie tylko kolejny przejaw Twojej niechęci do wszystkeigo co nie- amerykańskie.

Millwall

Pracujesz w konsulacie USA, czy jak?

aabraq

Pytasz z uwagi na racjonalny i logiczny post? Nie, wystarczy trochę pomyślunku, by wiedzieć, że to, co sprawdza się na Bliskim Wschodzie, nie musi przynieść efektu w Korei. Wojna, wojnie nierówna.

Millwall

Jednak jesteś naiwny, Ameryka palcem nie ruszy, jeżeli nie będzie miała w tym biznesu panie racjonalny.

aabraq

W jaki sposób naiwny? Przecież z mojego postu wynika dość jasno, że USA nie zaatakują Phenianu.

Poza tym, USA ma tam "biznes". Taki to biznes, by nie pozwolić na to, by jakiś nawiedzony komuch zagrażał ich bezpieczeństwu. Kim na razie może sobie tylko grozić palcem, ale za 10, czy 20 lat, może mieć możliwości przenoszenia atomu i w ten sposób zagrożenie atakiem nuklearnym w USA stanie się realne.

ocenił(a) film na 5
boe666

Film ogólnie nudny i przegadany, ale wracając do tematu - lekko szokujący jest fakt, że żołnierze obcego jakby nie było kraju wkraczają i dokonują egzekucji - tak, egzekucji, nie próbowali zatrzymać nieuzbrojonych cywilów tylko od razu kulka w łeb. Zastanowiło mnie w pewnym momencie, czemu nie rozstrzelają dzieciaków i kobiet?! A co tam! Spróbujmy odwrócić sytuację: Kraj Afganistan i jego "prezydent" - Osama, stwierdza, że prezydent USA to jest jednak zły człowiek i każe swoim ziomkom jechać i wymaksować delikwenta. Ziomki, jak el presidente kazał, tak zrobiły... Co byśmy czytali w gazetach? MORDERSTWO! LUDOBÓJSTWO i inne tego typu bzdury. Nie pochwalam broń Boże żadnych terrorystycznych idei, chcę tylko zwrócić uwagę, że na gruncie PRAWA międzynarodowego USA i Afganistan są RÓWNE. Nie ma więc żadne z nich władzy ustawodawczej, wykonawczej ani żadnej innej na terenie drugiego. Koniec i kropka. Sporym nadużyciem byłoby już wysłanie wojsk w celu schwytania Bin Ladena celem osądzenia go przez suwerenny sąd, któremu podlega. Wysłanie zabójców w mundurach jest dalej wysłaniem zabójców. Jeżeli ktoś kiedykolwiek zrobi coś podobnego w USA pozostanie jedynie powiedzieć: cóż, odpłacili wam tym samym, nie rozumiem waszego zaskoczenia. Tyle.

ocenił(a) film na 8
Pieterman

Ogólnie masz rację, ale czy oni już tego nie zrobili przypadkiem w USA w 2001?

ocenił(a) film na 5
pawlodar_10

W 2001 roku miał miejsce haniebny zamach, w wyniku którego życie straciło mnóstwo ludzi. To jest fakt. Dalej jest już jedna wielka farsa. USA wskazują podejrzanego, USA dokonują jego osądzenia, a w końcu i wyrok. Nie twierdze, że Bin Laden nie był winny - nie jestem w stanie tego ocenić, niemniej sposób w jaki to rozegrali w mojej ocenie zniżył ich do poziomu terrorystów. Zrobili jak uważali tylko teraz, jak ktoś porwie i będzie torturował obywateli amerykańskich, dokonywał egzekucji wskazanych osób na terenie USA i zaprzyjaźnionych państw itp. itd. to niech nie beczą wszem i wobec, jakie to złe niedobre terrorysty nieludzkie.

ocenił(a) film na 8
Pieterman

Wydaje mi się, że nie da się walczyć z terroryzmem samemu się tak nie zachowując. Beczeć będą, to więcej, niż pewne, a razem z nimi będzie beczeć pół świata.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
kaczoburger

O Matko! Kolejny intelektualny alternatywnie, szkoda gadać. Nie lubię oceniać innych na podstawie ich ocen, no ale cóż...
Intouchables - 1/10 - no comment, po tym nawet nie chce mi się dalej patrzeć, to raz. Dwa - Avatar. W IMAX 3d, a tak się powinno moim zdaniem go oglądać, nie z jakichś kopii R5 na 19" monitorze i głośnikach pierdyliard watt z tesco za 15 pln, powoduje kompletny opad szczęki. To jest film, ba, dzieło, jakiego kino przedtem nie widziało. Fabuła wtórna? No i cóż z tego, na upartego można się doszukać w każdym jednym filmie podobieństw do innego, czy to znaczy, że automatycznie jest słaby? Bez przebaczenia 7/10, znaczy DOBRY. Fabuła ok, zdjęcia ok, reżyseria ok, wszystko ok więc = 7/10. Naprawdę nie wiem nad czym ty się rozwodzisz w tym przypadku. Zgodzę się jedynie z tym, że powoli coraz bliżej do tych 8/10 debili. Nie tylko w realu, coraz częściej w sieci się trafia niestety. Nie pozdrawiam.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
kaczoburger

Oj ty mój pocieszny osiem-na-dziesięć :)
za SJP:
"nieudolny" - nie dający sobie z czymś rady
"polaczek" - ironicznie o mieszkańcu Polski lub osobie o rodowodzie polskim

Po tym wnoszę, że masz z czymś ciężki problem... Zwykłe zatwardzenie? A może coś głębszego? Frustracja powodowana własnymi ułomnościami? Brak sukcesów w życiu zawodowym? Nie radzenie sobie z problemami dnia codziennego? W każdym razie spieszę cię pocieszyć. Są w naszym kraju specjaliści, pomogą. Jak coś to listę poradni na PW mogę wysłać.

ocenił(a) film na 9
boe666

Suwerenność kraju nie oznacza jeszcze, że można tolerować zagrożenie jakie stwarza. Wyobraź sobie, że na Twojej ulicy mieszka sąsiad, który jest w stosunku do Ciebie otwarcie wrogi, grozi Ci śmiercią i wysyła bandytów żeby wyrządzili krzywdę Tobie i Twoim bliskim. Nie reagujesz w myśl zasady wolnoć Tomku w swoim domku ?? Afganistan, Irak to były kraje otwarcie wrogie USA i śmiem twierdzić, że całej zachodniej cywilizacji. Bardzo dobrze, że rozbito tamtejsze reżimy. Wietnamowi groziło to, że stanie się przyczółkiem dla komunizmu. Fajnie jest pogadać sobie o pacyfizmie i innych rzeczach ale to się nie sprawdza. Ktoś napisał, że przyczyną wojny była ropa naftowa. To dlaczego nie zaatakowano Wenezueli czy Arabii Saudyjskiej ?? Dobrze, ze na świecie ostał się chociaż jeden kraj, który ma jaja i zdolności bronić cywilizacji Zachodu. Film bardzo dobry. Kulka dla Osamy jak najbardziej zasłużona i sprawiedliwa. Po co procesy skoro sam się przyznał.

ocenił(a) film na 6
Caruzel

Jeśli sąsiad nasyła na mnie watahy, będąc na własnym terytorium mam prawo go strzec. Nie bez kozery w USA nie są potrzebne ogrodzenia - właściciel posesji ma prawo strzelać bez ostrzeżenia broniąc własnego terytorium. Tymczasem w myśl twojej logiki, jeśli sąsiad dre ryja w moim kierunku stojąc na werandzie własnego domu, mam prawo wziąźć siekierę, wejść na jego werandę, zajeb..ć sąsiada na jego własnym ganku - a życzliwi "sąsiedzi " tacy jak ty będą stać i bić brawo, gdy zwłoki jego będę ciągnął po miejskim chodniku ?

Taka merytoryka dyskusji jest śmieszna - tak bo tak i cześć. USA narusza suwerenne kraje tylko wówczas gdy ma w tym interes. Jakoś nie ma ich w libii, nie ma w egipcie - za mało ropy oj za mało. Ale już szykują się na iran. Prześledź historię, zobacz skąd sie wziął i dlaczego Izrael, tam gdzie go nigdy nie było, i dlaczego izrael może mieć broń jądrową a inni nie, dlaczego izrael może naruszać prawa człowieka a inni są za to chłostani... Zdobądź pierw wiedzę a potem pitol debilizmy że Osamie należała się kulka w łeb.

ocenił(a) film na 9
boe666

Tobie się chyba coś pomieszało. Sąsiad nie dre ryja tylko urządza na mnie i moją rodzinę zamachy. Terroryści zamordowali kilka tysięcy nie winnych osób. To nie jest palenie flagi, czy "darcie ryja", o tym, że USA jest zgniłe.
Jak byś zdobył wiedzę to wiedziałbyś, że Izrael, tak jak wcześniej Wietnam, jest w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, które dla bezpieczeństwa własnego i swoich interesów, wspierają państwa znajdujące się w regionach potencjalnie zapalnych. Wszystko to służy prewencji i trzymania krótko potencjalnie niebezpiecznych reżimów. Egipt i Libia nie stanowiły potencjalnego zagrożenia. Jakbyś miał choć trochę wiedzy to wiedziałbyś, że nazwy państw piszemy zaczynając od dużej litery.
"Jeśli sąsiad nasyła na mnie watahy, będąc na własnym terytorium mam prawo go strzec."- nie ma takiej służby, która w 100% skutecznie broniłaby własnego kraju, szczególnie demokratycznego. No chyba, że Amerykanie wróciliby do praktyki z drugiej wojny światowej, kiedy to zamykali własnych obywateli japońskiego pochodzenia w obozach. Może wprowadzić działania na wzór komisji, której przewodził McCarthy ??

ocenił(a) film na 6
Caruzel

Jeśli ktoś wsiadł do samolotu z bronią w ręku i terroryzując go powoduje jego kolizję z budynkiem, to przeważnie ginie na miejscu. Wywiad amerykański doskonale wiedział że ataki się szykują. Mają 4k samolotów w powietrzu należało działać, ale amerykanie oprócz gadania i zabijania mają problem z działaniem, co było doskonale widać 11.09. Śmiem twierdzić że administracji BUSHA taki atak był potrzebny i dla nich dobrze że się wydarzył. Ofiary? Cóż, takiej skali nie przewidzieli ale taka skala dała im mandat do interwencji zbrojnej - pamiętaj że to tylko politycy i od krzyżyków na kartach wyborczych zależy ich dalszy żywot. Pomyśl skąd się wziął Osama, "zdobądź wiedzę", dowiedz się kto go szkolił i kto finansował na długo przed tym atakiem. Co do izraela - prześledź losy tego narodu od momentu gdy ponad 2500 lat temu przejęli deltę nilu poprzez aklamację, a potem porównaj do do ich oświadczenia po wojnie 6 -dniowej. Palestyńczykom zabrano tereny pod Państwo izrael, iran - zło świata, to była Persja, nawrócona z pomocą zachodu na islam, poczytaj trochę więcej o bliskim wschodzie i nie opieraj się tylko na wikipedii - to może zrozumiesz. Problem "niestabilnego" regionu bliskiego wschodu nie pochodzi z bliskiego wschodu a z działań USA i Europy.

boe666

Tobie zaś polecam zapoznać się ze słownikiem języka polskiego.

ocenił(a) film na 6
MagdalenaPatterson

Mam dysleksję i dysgrafię na piśmie. Słownik języka polskiego znam doskonale.

ocenił(a) film na 6
boe666

Wg Twojego rozumowania moge stać na swojej werandzie i strzelac do Twojej rodziny znajdującej sie na Twoim terenie. Nie naruszam w ten sposób Twojego terytorium, więc nie masz prawa się bronić.
Tak samo jak nie miałbyś prawa mi nic zrobić gdybym biegł za Twoim dzieckiem przez 2 kilometry ulicą i zaciukał je 2 metry przed Twoim "terenem". To w końcu nie Twoja ziemia.

A co do dysleksji i dysgrafii - kiedyś to się nazywało też na "d", tyle tylko, że był to jeden wyraz. Teraz kazdy taki de*il udaje, że nie jest de*ilem i idzie do "lekarza" i za 500 zeta każe sobie wystawić papierek o innych wyimaginowanych schorzeniach na "d", bo inaczej nie ma szansy skończyc gimnazjum.

ocenił(a) film na 7
boe666

To forum jest ponoć o filmach a nie o polityce. Więc po co te populistyczne gadki na temat dobrych, złych Amerykanów i ich wojnach?

ocenił(a) film na 7
srick.pl

Popieram kolegę. Dajcie spokój z tymi politycznymi "poglądami", znajdzie sobie do tego odpowiednie forum.

ocenił(a) film na 6
srick.pl

ile w tym wątku polityki? Film aż kipi amerykańskim podejściem do tematu "wroga publicznego numer 1", film opowiada o "walce z terroryzmem" o ludziach którzy tak w to uwierzyli że ściganie siwego dziadka na zadupiu w pakistanie stało się credo ich życia. Tak film jest polityczny, dość dobrze zrealizowany i nakręcony, można by rzec iż ostatnie 20 minut jest bardzo realne, takie wołanie do ludzi łagodnym tonem żeby wystawili głowę po kulkę... tak film jest dobry jeśli ktoś szuka realizmu i dobrej wojskowej fabuły. Bez polityki jednak nikt by go nie zrozumiał, a finalnie mógłby stwierdzić: WTF, ile zachodu o siwego dziadka. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
boe666

To ty zadaj sobie pytanie ile wcisnąłeś tu polityki? Oczywiście ten film jest o wojnie, a wojna jest w znacznym stopniu polityką. A to, dlaczego Amerykanie ścigają "siwego dziadka" to chyba każdy doskonale wie. I populizmem nazywam właśnie takie pisanie o rzeczach, które wymieniasz w pierwszym poście. Ja oglądałem ten film dla "samego filmu", a nie dlatego, że chciałem zobaczyć jak to Amerykanie panoszą się w swej demokracji (bo taki jest mniej więcej sens twych słów).
W tym wypadku nie obchodzi mnie to, czy Ameryka najechała Afganistan i Irak słusznie, czy niesłusznie. Nie obchodzi mnie w jaki sposób to zrobiła. Nie obchodzi mnie jak tą wojnę prowadzi, ani co na tym zyskała. Samo zastanawianie się nad tym jest już polityką. I choć ten film dużo o tych sprawach opowiada, nie bulwersuję mnie to co widzę i nie wszczynam takich antyamerykańskich tematów, bo guzik na tych sprawach się znam. Ale jak prowadzi się wojnę to trzeba za nią płacić, nawet jeśli to ceną jest utratą twarzy "Demokraty".

ocenił(a) film na 6
srick.pl

Skoro nie obchodzi cię 95 % tego filmu gdzie biedni amerykanie z poświęceniem szukają dziadka w myśl dobrze utkanej populistycznej historii, to niepotrzebnie oglądałeś. TO nie jest film o wojnie, akcji tam naprawdę niedużo. To tak jakby oglądać film Syriana i uważać się ma w dupie politykę. Dla przykładu taki film - helikopter w ogniu - świetnie nakręcony i świetnie zrealizowany - bez polityki, ale zarówno Syriana jak i omawiany film to filmy które bez polityki nie posiadają fabuły. Jeśli tego nie rozumiesz - trudno, nie chcę mi się wchodzić w polemikę w sprawach oczywistych.

ocenił(a) film na 7
boe666

Wystarczy mi to co wiem. A twój post (od którego zacząłeś) na temat tego filmu to czysta demagogia. I ja również podziękuję za dalszą rozmowę.

ocenił(a) film na 6
srick.pl

Demagogia to wpływanie na ludzi tandetą. Czy istnieje choć jedno kłamstwo w wątku zaczynającym? Sprawdź skąd pochodzi ropa, które firmy i za czyim pozwoleniem eksploatują złoża w iraku i w wielu innych krajach, prześledź wydobycie ropy i gazu w afryce a potem udowadniaj komuś demagogię.

ocenił(a) film na 7
boe666

Demagogia to również: "oddziaływania na opinię publiczną, kształtowanie postaw, odczuć czy emocji w celu osiągnięcia własnych celów, min. poprzez posługiwanie się populistycznymi hasłami". Nie, nie zarzucam ci kłamstw, tylko irracjonalne jątrzenie ludzi. Celem twojego postu było wylanie konkretnego szamba na Amerykę i szukanie poklasku u podobnie myślących ludzi. Widzę też, że ta cała Ameryka bardzo ci przeszkadza. A jeśli tak jest, to po co w ogóle oglądasz amerykańskie filmy, a zwłaszcza ten, skoro wywołuje on w tobie tak wiele niezadowolenia.
I na koniec jeszcze jedno odnośnie polityki... Każdy kraj, czy to duży, czy mały jest właśnie takim sku...m wobec słabszych od siebie i tylko robi to w mniej lub bardziej spektakularny sposób. No chyba, że jest zupełnym zerem i zajmuje jakieś ostatnie miejsce pośród sługusów. Tak mniej więcej wygląda nasza globalna wioska. I nikt nie jest w stanie to zmienić. A czepianie się Ameryki jest wygodne i modne.

ocenił(a) film na 6
srick.pl

Czepianie się ameryki... modne... Jej obrona bez żadnych argumentów, gadanie że jest jakimś tam żandarmem świata, pisanie że "wyzwala" i "broni" słabszych i uciśnionych.. to jest demagogia i prostactwo, to jest myślenie nie dalej niż koniec własnego nosa, w szczególności tych którzy świat widzą poprzez ekran telewizora. Historia ameryki jej układ polityczny i finansowy (np. FED), jej uzależnienie od niskich cen ropy dla mas i wysokich kontraktów na broń, doskonale obrazuje czym jest ten kraj i jakie ma cele. Dla niektórych jest to obraz niewidoczny, przysłonięty cukierkową polewą, słodką w odbiorze i ciepłą w dotyku, dla innych jest widoczny jak na dłoni.... Do tych drugich zalicza się Moore i jak widać Kathryn Bigelow, która nie komentowała treści, poprostu ją przekazała. Niektórzy widzą w tym filmie jedynie "for god's and the country, geronimo" i cieszą japę, inni widzą dość dobrze utkane 5 minut w politycznych realiach USA. Zaczynając wątek w kilku słowach chciałem zawrzeć to na czym ameryka została zbudowana i jak dość doskonale zostało to pokazane w tym filmie, w którym wydymano bez cenzury wszystkie "amerykańskie ideały", jak właśnie 5 poprawka i prawo do sądu i obrońcy. Skoro nie potrafisz o tym dyskutować, nie rób tego, ale nie używaj słów których nie rozumiesz lub zrozumieć nie chcesz.

boe666

USA są, były i miejmy nadzieję będą żandarmem na świecie. Gadanie pseudo zbulwersowanych nieuków tego nie zmieni.

ocenił(a) film na 6
Durgulum

brawo. Dałeś upust swej elokwencji i empatii - jeszcze raz brawo. Nie mów jednak w moją stronę, bo na drugi raz nie utrzymam fasonu.

ocenił(a) film na 8
boe666

a może podyskutujecie o tym filmie dla odmiany, co?

ocenił(a) film na 6
marlon

z miłą chęcią, ale na esencyjne "pseudo zbulwersowanych nieuków" nie mam argumentów

ocenił(a) film na 6
boe666

i ja nie będę bił braw temu filmowi
http://notatnikkulturalny.blogspot.com/2013/02/wrog-numer-jeden-czyli-nie-bede-b i-braw.html#more

boe666

Czy kraje wolne mają prawo chronić własnych obywateli czy mają prawo interweniować gdy jest realna grożba rozprzestrzeniania się zbrodniczych ideologii.Wszystkim ,którzy wątpią polecam emigrację do Iranu,Rosji,Chin,na Kubę,do Korei Płn itp itd,gdzie bedą mogli pomóc rządom tych krajów w zniszczeniu największego wroga ludzkości czyli USA i krajów zachodu(w tym Polski).Hipokryzją i głupotą jest mieszkanie w Europie w obrebie kultury zachodniej i jednoczesna krytyka USA,to piłowanie gałęzi na której się siedzi.

ocenił(a) film na 6
abela

ak kraje wolne mają prawo chronić własnych obywateli, ale kraje wolne nie mają prawa narzucać własnych ideologii innym krajom, nie mają prawa naruszać granic suwerennego państwa, tylko dlatego że się im zdaje że istnieje groźba "rozprzestrzeniania się zbrodniczych ideologii". Na co dzień osobiście oglądam to co dzieje się na "rynkach finansowych" i uważam że prawa jakie nadał tym rynkom nie tylko rząd USA, ale i UK i wszystkie Państwa UE - są oparte na zbrodniczych ideologiach. Czy z uwagi na ten fakt np. Islandia winna zaatakować UK, Niemcy i Przeprowadzić desant na wschodnie wybrzeże USA ?

Ja wiem że tak jest łatwiej, ja wiem że łatwiej skupić uwagę mas na jednym siwym dziadku, wywołać w masach nienawiść i złość, działać z rozmachem by zadziałał efekt skali. Wtedy osobom które mają politykę w d..e jest łatwiej to zrozumieć ogarnąć i spokojniej spać. Po co sie przejmować tym że gdzieś tam daleko ktoś cierpi, nie mając prawa do obrony, sądu czy obrońcy. Ewidentnie widać że interwencja "świata" jest tam gdzie jest interes, tam gdzie jest ropa i zysk, tam gdzie da się "dogadać" z rządem, a jak się nie da to się istniejący obalić i stworzyć taki który się dogada i podpisze kontrakty... Gdzie był żandarm światowy gdy wyżynano Tutsi w Ruandzie ? Gdzie były oczy kamer gdy 80 tys kobiet było gwałconych praktycznie na oczach ONZtu ? Wybito 450 tysięcy ludzi a świat na to patrzał i kręcił głową, by w ostateczności pozostawić problem samemu sobie i wycofać się z Ruandy. To jest świat jaki winniśmy oglądać a nie świat tworzony pod pierzynką kolorowych reklam, tabletów, smartfonów i innych dupereli. Ja w tym filmie widzę żądzę mordercy, mordercy który poświęci wszystko by zabić, mordercy który nie zastanawia się nad tym dlaczego i po co. Film doskonale to pokazuje, jest świetnie nakręcony a jego tytuł powinien brzmieć zgodnie z popularną piosnką lubianą przez piechotę USA w iraku: "burn mother f.u.c.k.e.r burn! ". Pozdrawiam. wszystkich.

ocenił(a) film na 8
boe666

"....ale kraje wolne nie mają prawa narzucać własnych ideologii innym krajom...." Nacjonalista? Przed 89' i po 89' Polska to nie jest wolny kraj ;) Wolny to był pra pra pra pra pra pra dziadek Ziemowit, który z słowiańskim zapałem przechadzał się po pięknych zielonych polanach. W większości się z Tobą zgadzam, nawet powiedziałbym że wszystko pasuje. Czym się różni wróg nr 1 od Busha? Moim zdaniem niczym. Opłacanie, trenowanie bojówek za kasę z narkotyków i ropy. Bojówek, które miały mu pomóc w zjednoczeniu mas, aby walczyć w imię Allacha. A drugi uśmiechnięty dzieciak z Teksasu. Ropa i słupki popularności wypełniła mu umysł. Może tak zaczynajmy zmieniać od siebie i przeanalizujmy jaki syf rządzi nami ;)

ocenił(a) film na 6
7lukas785

ja wiem jaki syf rządzi nami. Ja wiem czym jest "wolny rynek" i wiek jak w tym kraju grabi się społeczeństwo. Ale mam to w d..pie, bo chociażby to forum pokazuje że większość "aktywnych" ma to w gdzieś. Identycznie ma gdzieś, jak pytanie, kto tak naprawdę chce by było 11.09 czy masakra w Teatrze na Dubrowce. Co jest takiego w czeczeni czego chce rosja ??? Kto by się zastanawiał, czczeni źli a rosjanie dobrzi choc to oni zarżnęli i zagazowali własnych obywateli w tym teatrze by tylko zakończyć dramat, nikt nie widział więcej niż by to wynikało ze scenariusza. Dużo by dumać!.

użytkownik usunięty
boe666

widzę, że nie wiesz co muzułmanie wyprawiają w Europie. Czemu nikt ich nie powstrzymuje?

ocenił(a) film na 6

a kto im na to pozwala ???? pomyśl człowieku a potem zadawaj bezdurne pytania.

użytkownik usunięty
boe666

Polityczna poprawność im pozwala.Europejczycy są zbyt łagodni

ocenił(a) film na 6

Ktoś ich do europy wpuścił, ktoś dał im status uchodźcy czy obywateli danego kraju, ktoś dał im takie prawa jakie mają. Cóż z tego że sie nie integrują a izolują, cóż z tego że mają odmienną kulturę i religię. To my "oświeceni europejczycy" pozwoliliśmy im na to co robią. Pytanie "czemu nikt ich nie powstrzymuje" jest dziwnym pytaniem. Pytanie winno brzmieć, "kto im pozwala".

ocenił(a) film na 6

jeszcze sobie poczytaj tą namiastke izraelaskiego odpowiednika konstytucji a potem zastanów się kto tak naprawdę walczy z rasizmem.

użytkownik usunięty
boe666

Jaki proces? O czym ty gadasz?

To Polska jest krajem patologii gdzie snajper boi się strzelać do uzbrojonego gościa w oknie walącego z pistoletu do policjantów, bo wie że będzie miał przesrane...

Bardzo dobrze zrobili - kula w łeb, dwie w serducho i do piachu, i niech cię żrą robale. I tak powinno być z każdym złodziejem, terrorystą, gwałcicielem, politykiem, niekompetentnym urzędnikiem i każdym kto zatruwa życie innym ludziom

Ale Szycho - to dla niego cudowne! Śmierć jest wybawieniem dla takiego drania! On powinien cierpieć, wiedząc co zrobił, a nie zostać zabitym i pozamiatane, i ma spokój.

użytkownik usunięty
MagdalenaPatterson

A no ja też bym łajzę uwiązał, połamał mu wszystkie kości, obdarł ze skóry, powyrywał paznokcie, i podpalał palnikiem - billadena i każdego kto znęca się nad zwierzętami. Ba jeszcze puściłbym to w telewizji. Ale niestety istnieje coś tak głupiego jak humanitarne obchodzenie się z przestępcami i nie wypada.