Film oparty jest na prawdziwych wydarzeniach, jakie miały miejsce w stanie Wyoming w 1890 r. Opowiada o dramatycznych starciach pomiędy przybyszami z Europy Wschodniej a bezwzględnymi Amerykanami, budowniczymi Imperium, którzy chcą wyeliminować obcych.
POLAK w Ameryce od wiekow byl szykanowany, Michael Cimino jest jedynym rezyserem, ktory
porusza temat polskich imigrantow i przedsawia ich jako dzielnych i niezlomnych ludzi. Brawo mu
za to.
Cimino bardzo wiele chciał tym filmem pokazać i udowodnić. To mogło być "arcydzieło", gdyby reżyser ostro nie przesadził z ambicjami. Arcydzieło? Nie do końca, ale o tym później.
Oglądasz pierwszą godzinę - film dobry. Oglądasz drugą godzinę - film bardzo dobry. Jest 180 minuta - film nadal jest bardzo dobry,...
że reżyser nie bardzo wiedział, czy skupić się na wątku rozgrywki przyjaciół o kobietę, czy na
wydarzeniach historycznych będących tłem filmu. Dlatego moim zdaniem film jest z lekka bezpłciowy.
Bardzo dobry i przedstawiający prawdę, która do dzisiaj gryzie Amerykanów, ale nie to jest najgorsze, tylko to, ze wciąż na świecie ludzie biedni, czy to u siebie czy wyemigrowani jedyne co mogą spotkać w swoim życiu to śmierć albo zhańbienie, i to jest smutny fakt. Ameryka zjechała ten film ponieważ mówił o niej...