Dziś zaczął się drugi dzień strajku scenarzystów zrzeszonych w WGA. Ponad 11 tysięcy osób przestało pracować dla wielkich wytwórni, stacji telewizyjnych i platform streamingowych. I choć przy wielu projektach praca jest kontynuowana, to są już pierwsze seriale, które ucierpiały w wyniku strajku. Poniżej prezentujemy ich listę.
Serialowe ofiary strajku scenarzystów
"Big Mouth" (platforma Netflix) Serial animowany platformy Netflix był w trakcie prac nad ósmym, ostatnim sezonem. Prace scenarzystów trwały już od sześciu tygodni i miały zakończyć się w sierpniu. Oczywiście przygotowania do realizacji ósmego sezonu trzeba było przerwać.
"Cobra Kai" (platforma Netflix) Platforma Netflix uruchomiła już "writers room" dla szóstego sezonu popularnego serialu. W związku z rozpoczętym strajkiem prace scenarzystów nad
"Cobra Kai" zostały wstrzymane. Poinformował o tym współtwórca show
Jon Hurwitz.
"Yellowjackets" (stacja Showtime) Optymistycznie scenarzyści rozpoczęli pod koniec kwietnia prace nad trzecim sezonem serialu
"Yellowjackets". Jak ujawniła współtwórczyni show
Ashley Lyle, scenarzyści po jednym dniu opuścili projekt, by strajkować.
Zwiastun 5. sezonu "Cobra Kai"
Co z serialami "Ród smoka" i "Dobry omen"?
Niektóre z seriali jednak są bezpieczne i strajk scenarzystów nie jest im straszny. Jednym z nich jest
"Ród smoka". HBO zrobiło wszystko, by scenariusze całego drugiego sezonu zostały ukończone przed początkiem maja (i spodziewanym strajkiem). W związku z tym zdjęcia będą kontynuowane bez zbędnej zwłoki.
Neil Gaiman miał też dobrą wiadomość dla fanów serialu
"Dobry omen". Drugi sezon jest już nakręcony i będzie miał swoją premierę latem. Jeśli jednak strajk scenarzystów do tej pory nie zakończy się, to
Gaiman nie będzie go promował.
Przypomnijmy, że Amerykańska Gildia Scenarzystów domaga się zmian w zasadach zatrudniania i opłacania scenarzystów, uregulowania praktyki "writers room" (która ich zdaniem nie służy jakości fabuł, a cięciu kosztów) oraz wyznaczenia zasad stosowania sztucznej inteligencji.