"Krzyk" rozpaczy. Jenna Ortega również za burtą 7. części horroru

Filmowe siostry Carpenter to już przeszłość. Zaledwie dzień po kontrowersyjnym odsunięciu od produkcji "Krzyku VII" odtwórczyni głównej roli, Melissy Barerry, z obsady znika również Jenna Ortega. Oficjalny powód: konflikt w grafiku. 

Jenna Ortega opuszcza "Krzyk VII". Dlaczego?

Jenna Ortega, gwiazda zrewitalizowanej serii "Krzyk", zrezygnowała z pracy na planie dzień po zwolnieniu Melissy Barrery za komentarze na temat konfliktu izraelsko-palestyńskiego (o całej sprawie piszemy TUTAJ). Jak jednak przekonuje aktorka, jest to najzwyklejszy przypadek, a powodem odejścia są nakładające się zdjęcia do kolejnego sezonu popularnego serialu "Wednesday".


Jak donosi portal Deadline, odejście Ortegi mogło być ustalone jeszcze przed rozpoczęciem strajku aktorów z SAG-AFTRA. Scenariusz nowego "Krzyku" wciąż nie jest gotowy, a zaplanowane na kwiecień przyszłego roku zdjęcia kolidują z planem serialu w Irlandii oraz potencjalnymi dokrętkami do rebootu "Soku z żuka", w którym aktorka również ma się pojawić. Nie wiadomo na razie, jak produkcja ma zamiar poradzić sobie z odejściem obydwu aktorek i czy grane przez nie postaci sióstr Carpenter będą ponownie obsadzone, czy całkowicie usunięte z filmowego uniwersum.

"Krzyk VII" - co wiemy o produkcji?

Poprzednie dwa filmy cyklu reżyserował kolektyw Radio Silence, czyli duet Matt Bettinelli-Olpin i Tyler Gillett. Tym razem jednak panowie wraz z Chadem Villellą obejmą funkcję producentów wykonawczych. Całość znów powstaje dla Paramountu, ale tekst nie jest jeszcze gotowy - z powodu strajku scenarzystów z WGA prace nad nim jeszcze się nie rozpoczęły. 

Przypomnijmy też, że franczyza znów jest na fali - "Krzyk VI" zarobił w światowych kinach aż 168 milionów dolarów, zaś "piątka" - 137,7 milionów, co przy relatywnie niskich, około 20-milionowych budżetach, jest bardzo dobrym wynikiem. 

"Krwawa gadka" o filmach "Krzyk" I-IV - odsłuchaj podcast