Nie ma końca problemów z szykowaną wysokobudżetową produkcją
"Justice League of America". Film, który miał być sztandarową produkcją Warner Bros. na rok 2009 nie może ruszyć z miejsca. Najpierw problemem był strajk scenarzystów, teraz pieniądze.
Obraz w reżyserii australijskiego twórcy
George'a Millera (
"Mad Max") miał być kręcony na Antypodach. Jednak ponieważ budżet produkcji sięgnie 200 milionów dolarów, może się okazać, że jest to film za drogie na tamtejsze warunki. Otóż w Australii realizowany przez lokalnych twórców mogą liczyć nawet na 40% rabaty, co ma zachęcić osoby do pozostawania w kraju. Jednak wielu chciałoby, aby przepis ten dotyczył tylko skromniejszych produkcji, nie zaś widowisk o tej skali co
"Liga".
Producenci zagrozili, iż w przypadku braku oczekiwanego rabatu, produkcja zostanie przeniesiona do innego kraju. Najprawdopodobniej będzie to Kanada. To nie podoba się
Millerowi.
W filmie na podstawie serii komiksowej DC Comics wystąpić mają
Megan Gale,
Teresa Palmer,
Hugh Keays-Byrne i
Common.