Na platformie Apple TV+ zadebiutował właśnie "Zaginiony autokar". To inspirowany prawdziwymi wydarzeniami film o zdeterminowanym mężczyźnie, który ryzykuje wszystko, by uratować grupę uczniów przed zabójczym pożarem. W roli głównej Matthew McConaughey, a za kamerą – Paul Greengrass. Recenzuje Dawid Myśliwiec. Recenzja filmu "Zaginiony autokar"
Uczucie braku ucieczki z ognistej pułapki dominuje w filmie Greengrassa i sprawia, że "Zaginiony autokar" ogląda się zaiste na przysłowiowej krawędzi fotela. Pomijając wątki z życia osobistego Kevina, które służą tu wzmocnieniu dramaturgii i postawieniu bohatera przed moralnym dylematem, produkcja Apple'a to kino katastroficzne najwyższej próby, zawierające wszystkie niezbędne elementy, pisze w swojej
recenzji Dawid Myśliwiec.
Klasyczne kino katastroficzne w ostatnich latach gości na ekranach kin i naszych telewizorów rzadziej niż to miało miejsce w latach 90. czy na przełomie wieków. Dlatego tym bardziej należy docenić efekt pracy twórców "Zaginionego autokaru", który realizacyjnie nie odstaje od największych blockbusterów z tej kategorii. Zdjęcia znakomitego norweskiego operatora Påla Ulvika Roksetha (ma na koncie katastroficzne "Morze Północne w ogniu", pracował z Greengrassem nad "22 lipca") gwarantują prawdziwie immersyjne doświadczenie – dodaje Myśliwiec.
"Zaginiony autokar" nie jest nadmiernie wygładzoną produkcją o nieskazitelnych bohaterach, lecz żywą, momentami boleśnie autentyczną i wiarygodną opowieścią o ludziach, którzy w ciągu zaledwie kilku godzin stracili dobytek całego życia, a niekiedy także najbliższe osoby, czytamy w recenzji..
Całą recenzję autorstwa Dawida Myśliwca przeczytacie TUTAJ. "Zaginiony autokar" – zwiastun
O czym opowiada "Zaginiony autokar"?
Fabuła filmu oparta jest o relację z książki "Paradise: One Town's Struggle to Survive an American Wildfire". Książka ta, autorstwa reporterki Lizzie Johnson, opowiada prawdziwą historię, która wydarzyła się w trakcie tragicznych pożarów w kalifornijskiej miejscowości Paradise w listopadzie 2018 roku. Na skutek działań żywiołu populacja miasteczka spadła o 80%: 85 osób zginęło, a ogień zniszczył niemal całą miejską zabudowę. Do dziś wydarzenie to uchodzi za jeden z największych pożarów w historii Stanów Zjednoczonych.
Gwiazdami filmu są
Matthew McConaugheyem i
America Ferrera. Ponadto na ekranie zobaczymy
Yula Vazqueza ("
Outsider"),
Ashlie Atkinson ("
Czarne bractwo. BlacKkKlansman") i
Danny'ego McCarthy'ego ("
Dobra córka"). Za kamerą filmu stanął
Paul Greengrass ("
Lot 93"), który zajął się także spisaniem filmowego scenariusza adaptowanego do spółki z
Bradem Ingelsbym ("
Kresy szczerości").