"Mroczna wieża" jednak powstanie?

Takiego zdania jest przynajmniej producent Brian Grazer, który wraz ze scenarzystą Akivą Goldsmanem dołoży wszelkich starań, by przerobić skrypt tak, aby spełniał on wymagania włodarzy Universalu. Panowie twierdzą, że da się obiniżyć budżet o 45-50 milionów dolarów, tak by wynosił ok. 100 milionów i zachować przy tym bardziej satysfakcjonujące ich zakończenie. Zobaczymy, co z tego wszystkiego wyniknie.



Przypomnijmy, że Universal chciał przerobić serię książek mistrza horroru na trzy filmy kinowe oraz serial telewizyjny. Budżet całego przedsięwzięcia wyniósłby setki milionów dolarów. Wytwórnia, której produkcje od kilku lat coraz słabiej radzą sobie w box-offisie, boi się wyłożyć tak duże pieniądze. "The Dark Tower" niekoniecznie bowiem musi okazać się kasowym przebojem.

Bohaterem "Mrocznej wieży" jest Roland - ostatni żyjący członek bractwa rycerskiego zwanego "Rewolwerowcami". Zadanie Rolanda polega na odnalezieniu Mrocznej Wieży, mitycznego budynku, który może być istotą wszelkiego bytu, znajdującego się w centrum wszystkich światów. Na początku opowieści motywy Rolanda, cel, a nawet jego wiek są niejasne. Jednak późniejsze wydarzenia w kolejnych powieściach rzucają światło na te tajemnice.

Film wyreżyseruje Ron Howard ("Anioły i demony").