"The Batman" pójdzie tropem filmów Christophera Nolana?

Podczas promowania "Wojny o planetę małp" Matt Reeves udziela chyba głównie odpowiedzi na pytania o swój kolejny projekt, czyli będący w przygotowaniu "The Batman" z Benem Affleckiem. Mamy garść kolejnych cytatów. Tym razem reżyser powiedział trochę o tym, jak należy rozpoczynać filmową serię. Wyraził też szacunek dla filmów o Batmanie, które nakręcił Christopher Nolan.


Mam pomysł na intrygę, ale najważniejsze to zacząć od tej jednej historii. Takiej, która będzie dobrym początkiem, zdradził twórca. Skłamałbym, gdybym powiedział, że fabuła "Małp" była precyzyjnie zaplanowana. To jeden z tych przypadków, gdzie postać jest niezwykle silna i od początku ma w sobie wielki potencjał. Ale nie od razu wiedzieliśmy, jak dojść z punktu A do punktu Z.

Kiedy zabrałem się za "Ewolucję Planety Małp", okazało się, że historia, którą chcę opowiedzieć, różni się od tej, którą mi przedstawiono. Gdy powstała "Geneza Planety Małp" pojawiły się pomysły, jak pociągnąć dalej tę historię, ale nie zostały one sprecyzowane. Kiedy ja i Mark (Bomback, scenarzysta) zaczęliśmy pracę, wiedzieliśmy, dokąd zmierzamy, ale nie wiedzieliśmy, jak się tam dostaniemy. To sytuacja podobna jak w przypadku Batmana: tu również jest nadzieja na realizację serii. Najważniejsze jednak to zacząć od silnej pierwszej historii.

Co ceni Reeves w "Mrocznym Rycerzu" i pozostałych filmach Nolana o Człowieku Nietoperzu? Uwielbiam fakt, że Nolan wziął komiks na serio. Studia filmowe są obecnie zainteresowane realizacją bardzo wąskiego rodzaju filmów. Odkryłem jednak, że ten gatunek ma potencjał do opowiadania o czymś więcej. Można wykorzystać gatunkowe metafory do poruszenia wielu tematów. Myślę, że obie serie (o Batmanie i o Planecie Małp) pozwalają opowiadać historie o silnym ładunku emocjonalnym. To mnie w nich ekscytuje. To ciekawe, że jako dziecko byłem zafascynowany nimi obiema, ale mają one też w sobie element czegoś bardzo dorosłego. Chodzi o to, jak wiele wątków można zgłębić pod płaszczykiem fantazji.