Portal Joblo, powołując się na "wiarygodne źródła", opisał scenę, którą w ubiegłą niedzielę musiała dokręcić ekipa
"The Wolverine".
UWAGA: SPOILERY! Dodatkowa scena rozgrywa się na lotnisku. Pojawiają się w niej Wolverine i... Profesor Xavier. Spacerują po hallu, rozmawiają, by potem "zatrzymać się" w stopklatce. Spekuluje się, że może to być fragment umieszczony po napisach i zarazem zapowiedź
"X-Men: Days Of Future Past" Bryana Singera.
Na początku filmu Logan jest wrakiem człowieka (mutanta?). Po spotkaniu tajemniczej Azjatki, udaje się z nią prosto do Japonii skuszony obietnicą poznania człowieka, z którym dzielił celę w Nagasaki podczas II Wojny Światowej. Logan go wówczas ocalił, a teraz mężczyzna na łożu śmierci chce podarować bohaterowi pewien wyjątkowy prezent. Rozpoczyna to wielką przygodę Wolverine'a i będzie najbardziej osobistą, intymną z historii, które dotąd o nim opowiedziano.
Premiera 26 lipca. Według dziennikarzy Joblo, fakt powrotu ekipy na plan nie powinien wpłynąć na datę wpuszczenia obrazu do kin.