W czerwcu przyszłego roku mają rozpocząć się zdjęcia do piątej części
"Transformers". Scenariusz filmu napisze
Akiva Goldsman (
"Jestem legendą", "Piękny umysł"), a główną rolę zagra ponownie
Mark Wahlberg.
Michael Bay nie podjął na razie decyzji, czy zajmie się reżyserią widowiska. Aktualnie prowadzi w tej sprawie rozmowy z producentem serii,
Stevenem Spielbergiem.
To nie jedyna informacja ze sztabu
"Transformers". Kolejnym filmem rozgrywającym się w uniwersum robotów z kosmosu ma być animacja, do której scenariusz tworzą
Andrew Barrer i
Gabriel Ferrari (
"Ant-Man"). Obraz planowany jest jako prequel serii, a jego akcja będzie się dziać na rodzinnej planecie Autobotów i Decepticonów - Cybertronie.
Przypomnijmy, że Paramount Pictures pozazdrościło Marvelowi sukcesu jego MCU i postanowiło stworzyć coś podobnego na bazie dotychczasowych filmów o Transformers. Studio postanowiło podejść do tematu tak, jak to się robi w telewizji przy serialach i zatrudniło całą masę scenarzystów, którzy wspólnie rozrysowali fabuły sequeli, spin-offów, filmów kinowych i animowanych, jakby to były sezony i odcinki.
Goldsman był szefem ekipy, a w jej skład oprócz
DeKnighta weszli: Geneva Robertson-Dworet,
Ken Nolan,
Christina Hodson, Lindsey Beer,
Andrew Barrer &
Gabriel Ferrari,
Robert Kirkman,
Art Marcum &
Matt Holloway,
Zak Penn oraz
Jeff Pinkner.
Cztery dotychczasowe filmy z serii zarobiły na całym świecie prawie 3,8 mld dolarów.