Carl Franklin (
"W bagnie Los Angeles") stanie najprawdopodobniej (trwają negocjacje w tej sprawie) za kamerą na planie zapowiadanego od kilku lat filmu
"Tulia", którego gwiazdą będzie
Halle Berry. Produkcję sfinansuje studio Lionsgate.
Inspirowany autentyczną historią obraz opowiadał będzie o wydarzeniach, które miały miejsce w 1999 roku w teksańskim mieście Tulia, gdzie w krótkim czasie do więzień trafiło 10% czarnoskórych mieszkańców miasteczka. Sprawa zrobiła się głośna, kiedy okazało się, masowe aresztowania nie są związane z żadną konkretną sprawą kryminalną. Winą za taki stan rzeczy obarczono policyjnego 'tajniaka', który został oskarżony o krzywoprzysięstwo.
Dopiero w 2003 roku gubernator Teksasu Rick Perry przeprosił osoby, które padły ofiara masowych aresztowań.
Scenariusz filmu powstał w oparciu o dokumentalną książkę Nate'a Blakeslee pt.
"Tulia: Race, Cocaine, and Corruption in a Small Texas Town". Jego autorką jest Karen Corner.
Prace na planie rozpoczną się 1 maja w Luizjanie.