"Złom" - debiut reżyserski młodego absolwenta katowickiego Wydziału Radia i Telewizji Radosława Markiewicza - będzie niedługo pokazywany w Stanach Zjednoczonych na przeglądzie kina niezależnego. Film zdobył też nagrodę na ubiegłorocznym Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni w przeglądzie kina offowego.
Radek ma 26 lat, cztery lata temu ukończył studia reżyserskie. Na pomysł filmu wpadł obserwując bezdomnych w Katowicach. Przez pół roku zapoznawał się z tym środowiskiem w noclegowni dla bezdomnych na katowickiej Ligocie. Tam też nakręcił większość zdjęć do "Złomu".
Młody reżyser zatrudnił do filmu naturszczyków - mieszkańców noclegowni przy ul. Książęcej. Zgodzili się bez trudu, chociaż szans na zarobienie na tym pieniędzy raczej nie mieli.
Przez pół roku, oprócz nagrody w Gdyni, "Złom" zdobył też dwie inne na przeglądach kina niezależnego. W styczniu Radosław Markiewicz jedzie ze swoim filmem do Stanów Zjednoczonych, gdzie odbędzie się projekcja w ramach Slamdance Film Festival.
"Złom" to historia opowiadająca o młodym chłopaku, który ląduje na ulicy. Spotyka na swojej drodze różnych ludzi, zaprzyjaźnia się z doświadczonym bezdomnym. Rolę młodego chłopaka zagrał Michał Ptak, który niestety nie zdążył obejrzeć filmu w ostatecznej wersji, zmarł po zakończeniu zdjęć.
Budżet filmu to zaledwie 8 tys. złotych.