Od czwartku w Warszawie goszczą najlepsi pianiści świata. Stają do rywalizacji w Międzynarodowym Konkursie im. Fryderyka Chopina, w jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń tego typu na świecie. Z okazji rozpoczęcia jego XIX edycji przypominamy 10 najlepszych filmów o wirtuozach fortepianu.
Niektóre z tych tytułów opowiadają nie tylko o ludziach, ale przede wszystkim o muzyce. Inne obierają zupełnie odmienną ścieżkę – pokazują historie, w których zawód bohatera jest jedynie tłem lub dobrze zakamuflowaną częścią metafory. Niezależnie od twórczych intencji kino o pianistach przyciąga nie tylko wielbicieli muzyki klasycznej. Ten zbiór 10 tytułów udowadnia, że dzięki dźwiękom dochodzącym z instrumentu można snuć niesamowite, emocjonalne opowieści w oderwaniu od pozornego tematu.
Jak przygotować biografię wybitnej postaci, znanej przez każdego? Film "Amadeusz" odpowiada na to pytanie na przykładzie Mozarta – wystarczy wizja, zerwanie z aurą geniusza, aby opowiedzieć ludzką historię. Miloš Forman dodał do tej układanki mistrzowską realizację, dzięki której pełny humoru scenariusz dostał niezwykłe skrzydła. Na ekranie starcie geniuszu młodego kompozytora ze starszym, doświadczonym, ale nie tak utalentowanym Salierim (F. Abraham Murray) przybiera ram manichejskiego konfliktu podżeganego przez zazdrość. Choć to nie film zupełnie historyczny, a raczej fantazja na temat Mozarta i ostatnich lat jego życia, produkcja pozostaje wierna swojemu bohaterowi. W duchu "Amadeusza" gra bowiem jego muzyka, która nadaje ton równie wybitnemu dziełu.
Losy Władysława Szpilmana są znane w Polsce i na świecie za sprawą słynnego filmu "Pianista". Dzieło Romana Polańskiego pokazało życie wybitnego artysty od momentu wybuchu II wojny światowej do jej zakończenia. Razem z bohaterem, muzykiem o wielkich umiejętnościach, przechodzimy przez okres okupacji, pobyt w getcie warszawskim, coraz bardziej zagłębiając w odczłowieczające piekło. Razem z okropnościami wojny, ujawnianymi stopniowo, głównie za sprawą kolejnych odbieranych przywilejów normalnego świata, rozgrywa się historia artysty pozbawionego narzędzi twórczych. Wobec terroru silniejszych nad słabszymi, logiki konfliktu doprowadzającego warunki życia do kurczowego trzymania się egzystencji za wszelką cenę, sztuka nie ma prawa istnieć. Dwie historie, człowieka i artysty, przenikają się w poruszającym dziele nagrodzonym trzema Oscarami.
Jeśli "Pianoforte" opowiadałoby nie o zawodowym graniu na fortepianie, ale o dowolnym sporcie, na ekranie moglibyśmy zobaczyć historię na miarę "Rocky’ego". Film Jakuba Piątka portretuje bowiem utalentowanych młodych ludzi stających w szranki o prestiż zagrania przed wymagającą publiką i jury. Liczba miejsc jest ograniczona, do finału przechodzi zaledwie 12 osób. Każda z nich, a także ci, którzy odpadli w przedbiegach, włożyli w swoje przygotowania niezliczone godziny. Film dokumentuje drogę tych, którzy od małego walczą o osiągnięcie doskonałości, i mimo to nie każdy dostąpi zaszczytu i chwały proporcjonalnej do poświęcenia. Nagrodzony Orłem i Emmy film pokazuje, że bez względu na dyscyplinę światem rywalizacji rządzą podobne, brutalne prawa, bez oglądania się na ludzkie historie stojące za każdym z indywidualnych występów.
Zagrany przez Viggo Mortensena Tony Lip wyrobił sobie renomę na nowojorskiej ulicy lat 60. W poszukiwaniu pracy trafia jednak do świata, o którym nie miał pojęcia. W roli szofera zatrudnia go pianista Don Shirley (Mahershala Ali), który właśnie wyrusza na trasę koncertową przez Stany Zjednoczone. W erze praw Jima Crowa wycieczka przez południe kraju będzie nie lada wyzwaniem dla obu mężczyzn. "Green Book" opowiada prostą historię o kiełkującej przyjaźni w obliczu niesprawiedliwości świata. Obraz podejmuje trudne temat rasizmu z lekkością godną najlepszych komedii. Film Petera Farrelly’ego nie odżegnuje się od historii, ale nie zamierza pogrążać się w kontemplacji narodowej traumy. Wyszło z tego dzieło uwielbiane do Hollywood, z humorem zamiast dydaktyki mówiące o problemach społecznych najwyższej wagi.
Napisana przez Elfriede Jelinek powieść w adaptacji Michaela Hanekego wpisuje się idealnie w dorobek reżysera. To jego kolejne dzieło opowiadające o przekroczonych normach społecznych. Tym razem obserwujemy tytułową nauczycielkę gry na fortepianie, która zaczyna zmieniać swoje życie. Władzę nad jej wyborami nie przejmuje racjonalność, ale ułuda, powoli krocząca w kierunku autodestrukcji. Dodatkowo kobieta wplątuje się w romans ze swoim uczniem. Przerażająca i jednocześnie magnetyczna kreacja Isabelle Huppert zaświadcza, że niepozorne kino również potrafi kryć w sobie gigantyczny ładunek emocjonalny. Bez autorskiego pazura Hanekego europejski kino byłoby po prostu uboższe.
W amerykańskim kinie lat 70. nie brakuje filmów o ludziach ze społecznego marginesu. Ale Robert Dupea, bohater "Pięciu łatwych utworów", mógłby być również postacią drugoplanową – człowiekiem z elity, wykształconym i dobrze zarabiającym. Jednak w pewnym momencie wyrzekł się rodzinnego blichtru, zarzucił dobrze zapowiadającą się karierę pianisty i ruszył przed siebie. Gdy dowiaduje się o chorobie ojca, rusza w swoje rodzinne strony razem z dziewczyną Rayette (Karen Black). Jack Nicholson mistrzowsko odgrywa tu skonfliktowaną wewnętrznie postać, człowieka, który z jednej strony żąda od życia czegoś więcej, ale z drugiej nie ma zamiaru samodzielnie pomóc losowi. Odkrywanie tej zagadki to czysta przyjemność. Reżyser Bob Rafelson wpisuje swoje (raczej nieznane w Polsce) dzieło w ducha epoki, opowiadając o kolejnym skłóconym z życiem mężczyźnie. Używa do tego zarówno muzyki klasycznej, jak i niezwykle sugestywnych zdjęć László Kovácsa.
Gdy Jean-Luc Godard przygotowywał swoje legendarne "Do utraty tchu", jego kolega po fachu François Truffaut składał swoje najnowsze dzieło. "Strzelajcie do pianisty" miało być kolejnym filmem reżysera po słynnych "400 batach". Obie produkcje różniły się niemal wszystkim. Nowe dzieło było adaptacją znanej powieści amerykańskiego pisarza Davida Goodisa i bez wątpienia nawiązywało do dorobku uwielbianych przez reżysera twórców zza oceanu. Z dość standardowej opowieści kryminalnej (tytułowy pianista trafia na celownik mafii, gdy jego brat okrada gangsterów z dużych pieniędzy) powstało dzieło wskazujące duchem na ówczesną epokę. W taki sposób kolejny pianista zapisał się w historii kina – tym razem jako przedstawiciel Nowej Fali.
W życiorysie każdego geniusza ilość blasku przełamuje też spora dawka bólu. Stąd tytuł filmu o Davidzie Helfgotcie – biografii zarówno wybitnego muzyka, jak i przede wszystkim cierpiącego człowieka. Zagrany przez Geoffreya Rusha bohater może pochwalić się niespotykanymi umiejętnościami za fortepianem. Jego życie naznaczyła jednak obecność despotycznego ojca, który za drogę do sukcesu dziecka obrał sobie dyscyplinowanie. Dopiero jako dorosły, dzięki pomocy najbliższych ludzi jest w stanie spojrzeć na swoją przeszłość bez bólu. "Blask" onieśmiela przede wszystkim nagrodzoną Oscarem wybitną kreację Rusha, ale także sprawnym połączeniem inspirującej i wzruszającej historii o poszukiwaniu siebie.
Za podstawę dramatu "W rytmie serca" posłużył amerykański film "Palce" z 1978 roku. W nim zagrany przez Harveya Keitela (a w nowej wersji przez Romaina Durisa) Tom współpracuje z gangsterami nad ich biznesami. Ucieczką od przestępczego świata jest dla niego fortepian. Dwa światy zaczynają się przenikać i na siebie wpływać. Jednak wybór życia z dala od nielegalnych interesów nie wydaje się realną opcją. Film Jacquesa Audiarda rozwija wątek relacji bohatera z jego nauczycielką, która ma przygotować go do nadchodzącego przesłuchania. Czy protagoniście uda się zerwać powiazania z ludźmi podziemia i iść w ślady matki, zawodowej pianistki? Film został nagrodzony statuetkami BAFTA oraz Cezar, a także wyróżnieniami na festiwalach w Berlinie i Sewilli.
Niemiecki dramat w reżyserii Chrisa Kraus opowiada o relacji doświadczonej nauczycielki z młodą podopieczną. Dziewczyna przejawia niezwykły talent, ale pokazuje go tylko przed swoją mentorką. Muzyka jest dla niej ucieczką przed trudami codzienności, ponieważ Jenny (Hannah Herzsprung) przebywa w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Ta sama osoba potrafi pięknie interpretować znane utwory, ale również posunąć się do poważnego przestępstwa. Nauczycielka ma zamiar odmienić los młodej więźniarki, zapisując ją do konkursów dla początkujących pianistów. Czy talent zakwitnie kosztem porywczej natury? Kronika tej niecodziennej relacji zdobyła popularność głównie za naszą zachodnią granicą. W 2023 roku na ekrany trafiła jego kontynuacja o tytule "15 lat".