Absolutny autentyzm w "Przebłysku geniuszu"

Informacja nadesłana przez dystrybutora /
https://www.filmweb.pl/news/Absolutny+autentyzm+w+%22Przeb%C5%82ysku+geniuszu%22-52463
Hollywood to na szczęście nie tylko megaprodukcje za niebotyczne sumy. To również bogaty, ceniony nurt kina dla wymagających widzów, zazwyczaj w świetnej obsadzie i często opartego na prawdziwych historiach. Najnowsza produkcja, którą śmiało można zaliczyć do tego właśnie ambitnego nurtu to "Przebłysk geniuszu" w reżyserii Marca Abrahama. Film na polskich ekranach pojawi się już 26 czerwca.

Twórcy, aby sprostać wysmakowanym gustom publiczności, postawili na absolutny autentyzm. "Przebłysk geniuszu" przywołuje bowiem losy Roberta Kearnsa (Greg Kinnear). Rzecz dzieje się w Detroit, w początkach lat 60. ubiegłego wieku. Profesor lokalnego uniwersytetu i wynalazca-amator Robert Kearns jest szczęśliwym małżonkiem nauczycielki Phyllis (Lauren Graham) i ojcem szóstki dzieci. Gdy wpada na pomysł skonstruowania wycieraczek samochodowych o regulowanej prędkości, jest przekonany, że zdobędzie nie tylko rozgłos i uznanie, ale i pieniądze. Lecz wynalazek, nad którym pracował z przyjacielem Gilem Previckiem (Dermot Mulroney), zostaje zawłaszczony przez potężne samochodowe koncerny. Bob rozpoczyna trwającą latami wyczerpującą batalię sądową skierowaną przeciw gigantom. Pomaga mu w niej doświadczony prawnik Gregory Lawson (Alan Alda). Z czasem myśl, by zmusić potężne firmy do uznania jego praw przekształca się u Kearnsa niemal w groźną obsesję, co powoduje kryzys w jego życiu rodzinnym i załamanie nerwowe...

Wydarzenia przedstawione w filmie rozgrywają się w latach 1969–1982. Był to czas wielu gwałtownych przemian w dziedzinie obyczaju, wyglądu miasta oraz strojów. Aby uzyskać zamierzony autentyzm, ekipę czekała wielka praca. Nie kręcono jednak w Detroit, ale w Toronto, co podyktowały względy budżetowe. W Kanadzie można zresztą znaleźć architekturę bardzo zbliżoną do tej amerykańskiej sprzed kilku dziesięcioleci. Zespół researcherów, pod wodzą scenografa filmu Hugo Luczyc-Wyhowskiego, przeszukał skrupulatnie biblioteki i archiwa Detroit. Znaleziono bogaty materiał fotograficzny i rejestracje wideo dotyczące licznych procesów z udziałem Kearnsa. Dokładnie je przeanalizowano. Luczyc-Wyhowski wspominał: – Reżyser żądał od nas wyjątkowej dokładności. Nieocenioną pomocą okazali się Kearnsowie. Weryfikowali realia, dodali mnóstwo szczegółów, rozwiewali nasze wątpliwości. Znaleziono dom w Toronto, bardzo przypominający siedzibę Kearnsów w Detroit i poddano go intensywnej "charakteryzacji". Za zdjęcia był odpowiedzialny Dante Spinotti ("Tajemnice Los Angeles"). Tak mówił o współpracy z reżyserem: – Namówiłem Marca do systemu pracy, który osobiście preferuję. Zawsze mieliśmy włączone dwie kamery. To jest bardzo dobre, bo można uchwycić niuanse gry aktorskiej w rozbudowanych scenach dialogowych, a potem wybrać odpowiednie ujęcia.

Spinotti łączył twórczo tradycję z nowoczesnością. Używał tradycyjnych kamer oraz legendarnego już sprzętu nowej generacji cyfrowej – kamery Genesis działającej w systemie Panavision. Używano jej zwłaszcza we wnętrzach oraz w scenach w deszczu, w których jej zalety, przede wszystkim czułość, były nie do przecenienia.

Autor kostiumów Luis Sequeira najmniej kłopotów miał z ubiorem Kearnsa, który stosunkowo mało się zmieniał; najwięcej inwencji wymagały stroje dzieci. Lauren Graham ze zdziwieniem stwierdziła, że syntetyczne tkaniny, np. poliester z lat 70., to dziś wielka mordęga, ponieważ niemalże nie oddychają.

Twórcy na czele z reżyserem wspominali, że pierwszy pokaz zorganizowano dla rodziny Kearnsów. Ich spontaniczne, emocjonalne reakcje na film były największą nagrodą. – Mieliśmy nadzieję, że uda nam się stworzyć wizerunek niezwykłego człowieka, który czynił to, w co wierzył – konkludował reżyser.

Potwierdzają to głosy mediów. Bezkompromisowa, budząca zaangażowanie, a nawet dreszcz grozy opowieść o tym, jak bezwzględna chciwość wielkich korporacji niszczy indywidualną kreatywność – napisał William Arnold w "Seattle Post-Intelligencer". To chyba najlepsza rekomendacja.

"Przebłysk geniuszu w kinach od 26 czerwca.