Andrew Garfield wraca do kina historycznego. Były Spider-Man prowadzi właśnie negocjacje w sprawie zagrania głównej roli w filmie "The Rage". Powstanie chłopskie według twórcy "Ultimatum Bourne'a".
"The Rage" to projekt, o którym już kilkakrotnie pisaliśmy. Kilka miesięcy temu informowaliśmy, że główną rolę może zagrać
Matthew McConaughey. Tak się jednak nie stanie. To jego miejsce ma zająć
Andrew Garfield. Za reżyserię odpowiada
Paul Greengrass.
Punktem wyjścia dla
"The Rage" jest Powstanie Wata Tylera. Jest to ważne dla historii Anglii powstanie chłopskie, które miało miejsce w 1381 roku w odpowiedzi na nałożenie na chłopów wysokich podatków i ponowne obarczenie ich pańszczyzną.
Na razie nie jest jasne, czy film
Greengrassa będzie opowiadał prawdziwą historię rewolty Wata Tylera, czy może rzeczywiste wydarzenia posłużą za punkt wyjścia do historii chłopa, który buntuje się przeciwko opresji możnych.
Andrew Garfielda mogliśmy ostatnio oglądać w filmie
"Sztuka pięknego życia". Na premierę czeka
"After the Hunt", którego reżyserem jest
Luca Guadagnino.
Zwiastun filmu "Sztuka pięknego życia"