Aktor
Andrzej Strzelecki, znany m.in. z "
Klanu" czy "
W pustyni i w puszczy", ujawnił na początku czerwca, że jest chory na raka. W udzielonym niedawno wywiadzie opowiedział o szczegółach choroby i szansach na wyzdrowienie oraz podziękował za wsparcie kolegom i koleżankom z branży.
Aktor zmaga się z nieoperacyjnym rakiem płuc i oskrzeli. Nadzieję pokłada w kosztownym leczeniu w Stanach Zjednoczonych. W tym celu uruchomił zbiórkę na stronie Fundacji Rak'n'Roll - Wygraj życie! Potrzeba aż półtora miliona złotych.
Zawsze miałem w życiu szczęście. Nie opuściło mnie ono i w tej dramatycznej sytuacji, napisał
Strzelecki na stronie Fundacji.
6 maja w USA dopuszczono lek Capmatinib na to schorzenie. Jest on dla mnie szansą na uratowanie życia, ale koszt kuracji przekracza moje możliwości finansowe (37000 $ miesięcznie). W tym momencie zbieram środki na 10 podań leku – istnieje możliwość, że będę potrzebował ich więcej, konsultacje medyczne, dojazdy, sprzęt specjalistyczny, leki, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. Być może szczęście nie opuści mnie i tym razem Szczegóły dotyczące zbiórki można znaleźć
TUTAJ.
W sieci pojawiają się kolejne wyrazy wsparcia dla aktora, m.in. od Związku Artystów Scen Polskich oraz
Wojciecha Malajkata:
W filmografii
Strzeleckiego znajdują się takie tytuły, jak m.in. "
Niania", "
Na dobre i na złe" czy "
1920 Bitwa Warszawska". W latach 2008-2016 pełnił funkcję rektora Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Był również członkiem zarządu Polskiego Związku Golfa.