Box Office USA: "Doktor Strange" liderem rekordowego 44. weekend
/ 06-11-2016 19:53
Dystrybutorzy i właściciele kin mają co świętować. Po tygodniach posuchy wreszcie w amerykańskim box offisie zaczął się prawdziwy ruch. Takich tłumów nie było od początku sierpnia, kiedy to do kin wszedł "Legion samobójców". Według wstępnych szacunków Amerykanie wydali na bilety aż 192 miliony dolarów. Jest to nowy rekord 44. weekendu. Do tej pory najlepszy wynik zanotowano w 2012 roku (premiera "Skyfall"), który wynosił 173,5 mln dolarów. Podkręcenie rekordu weekendowych wpływów aż o 20 milionów dolarów było możliwe, ponieważ wszystkie trzy duże premiery sprzedały się zgodnie z oczekiwaniami lub lepiej.
Numerem jeden jest oczywiście "Doktor Strange". Film według szacunków zgarnął aż 85 milionów dolarów. Dla Disneya jest to drugie najlepsze listopadowe otwarcie w historii. Tylko "Thor: Mroczny świat" zarobił więcej, choć jego przewaga nad kolegą z kinowego uniwersum Marvela jest minimalna i wynosi zaledwie 750 tysięcy dolarów. Wynik "Strange'a" jest trzecim najlepszym otwarciem w ramach MCU, jeśli chodzi o początek przygód nowego bohatera (po "Iron Manie" i "Strażnikach Galaktyki"). Po trzech dniach widowisko pobił też najlepsze w karierze box office'owe osiągnięcie reżysera Scotta Derricksona. Dotychczas jego najbardziej kasowym obrazem był "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia" (79,4 mln dolarów).
Wysokie wyniki "Doktora Strange'a" to w dużej mierze zasługa tego, że widzowie wybierali droższe seanse. Szczególnie oblegane były kina IMAX i typu PLF (premium large format) oraz pokazy w 3D, a to za sprawą opinii, że jest to obraz wyjątkowy pod względem wizualnym. Za spory sukces uznawane jest również to, że ponad 40% widzów wybrało się na "Doktora Strange'a" z innych powodów niż to, że jest to film Marvela. Najwyraźniej widowisko zainteresowało nie tylko fanów komiksów. Disney ma szansę na znakomity wynik końcowy, ponieważ w CinemaScore obraz uzyskał ocenę A.
Przed weekendem wielu analityków spodziewało się, że ofiarą oczywistego sukcesu produkcji Marvela będą "Trolle". Spodziewano się wyniku nieco powyżej 30 milionów dolarów. Tymczasem film zadebiutował lepiej od poprzedniego tytułu DreamWorks Animation – "Kung Fu Pandy 3" – i zgarnął solidne 45,6 mln dolarów. I także ten film ma szansę na długie kinowe życie. Ogólna ocena w CinemaScore wynosi bowiem A. Co jednak istotniejsze, grupy docelowe (poniżej 18 roku życia oraz poniżej 25 roku życia) wystawiły najwyższą możliwą notę – A+.
Trzeba jednak pamiętać, że choć jest "Trolle" uzyskały solidny wynik, to jednak pozostaje on daleki od tegorocznych osiągnięć konkurencji. Animacje Pixara i Universal Pictures zanotowały otwarcia przekraczające 100 milionów dolarów. Nawet Disney ze "Zwierzogrodem" wystartował o wiele lepiej (ponad 75 mln dolarów).
Powody do zadowolenia ma również Lionsgate. Studio przewiduje, że "Przełęcz ocalonych" w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania zdobyła 14,8 mln dolarów. Inni twierdzą, że wytwórnia jest przesadnie ostrożna i sugerują, że otwarcie przekroczy 15 milionów dolarów. Melowi Gibsonowi udało się przekonać do kin grupy, które normalnie są bardzo wybredne. Aż 47% widzów stanowiły osoby powyżej 50 roku życia. I wystawiły one w CinemaScore najwyższą możliwą ocenę – A+. Według PostTrak 77% widzów stanowiły osoby powyżej 25 roku życia, z czego 91% dało filmowi pozytywną ocenę. Aż 1/3 oglądających "Przełęcz ocalonych" wybrała ten film, ponieważ jego reżyserem jest Mel Gibson. Ta grupa również wystawiła w CinemaScore maksymalną notę A+.
Sukces premier oznaczał jednak większe spadki w przypadku starszych tytułów. Szczególnie ucierpiała nowość sprzed tygodnia – "Inferno". Obraz stracił 58% wpływów z otwarcia. Z kolei ekranizacji książek ("Księgowy", "Dziewczyna z pociągu") okazały się w miarę odporne. W ich przypadku spadki nie przekroczyły 37%.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
Jeśli chodzi o limitowaną dystrybucję, to wciąż największe zamieszanie czyni historia młodego czarnoskórego geja "Moonlight". Film w piątek podwoił liczbę kin i obecnie pokazywanych jest w 83 miejscach. Mimo to w zestawieniu zajął wysoką 11. pozycję, a jego łączne wpływy po 17 dniach wyświetlania przekroczyły 3 miliony dolarów.
Całkiem nieźle w czterech kinach wystartowała opowieść o walce o prawo do bycia małżeństwem mieszanej rasowo pary – "Loving". Obraz uzyskał solidną średnią 42,3 tys. dolarów.
W najbliższy piątek do amerykańskich kin wejdą trzy duże tytuły: dramat SF "Nowy początek", skierowana do afroamerykańskiej widowni komedia "Almost Christmas" oraz thriller z Naomi Watts w roli głównej – "Osaczona".
Numerem jeden jest oczywiście "Doktor Strange". Film według szacunków zgarnął aż 85 milionów dolarów. Dla Disneya jest to drugie najlepsze listopadowe otwarcie w historii. Tylko "Thor: Mroczny świat" zarobił więcej, choć jego przewaga nad kolegą z kinowego uniwersum Marvela jest minimalna i wynosi zaledwie 750 tysięcy dolarów. Wynik "Strange'a" jest trzecim najlepszym otwarciem w ramach MCU, jeśli chodzi o początek przygód nowego bohatera (po "Iron Manie" i "Strażnikach Galaktyki"). Po trzech dniach widowisko pobił też najlepsze w karierze box office'owe osiągnięcie reżysera Scotta Derricksona. Dotychczas jego najbardziej kasowym obrazem był "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia" (79,4 mln dolarów).
Wysokie wyniki "Doktora Strange'a" to w dużej mierze zasługa tego, że widzowie wybierali droższe seanse. Szczególnie oblegane były kina IMAX i typu PLF (premium large format) oraz pokazy w 3D, a to za sprawą opinii, że jest to obraz wyjątkowy pod względem wizualnym. Za spory sukces uznawane jest również to, że ponad 40% widzów wybrało się na "Doktora Strange'a" z innych powodów niż to, że jest to film Marvela. Najwyraźniej widowisko zainteresowało nie tylko fanów komiksów. Disney ma szansę na znakomity wynik końcowy, ponieważ w CinemaScore obraz uzyskał ocenę A.
Przed weekendem wielu analityków spodziewało się, że ofiarą oczywistego sukcesu produkcji Marvela będą "Trolle". Spodziewano się wyniku nieco powyżej 30 milionów dolarów. Tymczasem film zadebiutował lepiej od poprzedniego tytułu DreamWorks Animation – "Kung Fu Pandy 3" – i zgarnął solidne 45,6 mln dolarów. I także ten film ma szansę na długie kinowe życie. Ogólna ocena w CinemaScore wynosi bowiem A. Co jednak istotniejsze, grupy docelowe (poniżej 18 roku życia oraz poniżej 25 roku życia) wystawiły najwyższą możliwą notę – A+.
Trzeba jednak pamiętać, że choć jest "Trolle" uzyskały solidny wynik, to jednak pozostaje on daleki od tegorocznych osiągnięć konkurencji. Animacje Pixara i Universal Pictures zanotowały otwarcia przekraczające 100 milionów dolarów. Nawet Disney ze "Zwierzogrodem" wystartował o wiele lepiej (ponad 75 mln dolarów).
Powody do zadowolenia ma również Lionsgate. Studio przewiduje, że "Przełęcz ocalonych" w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania zdobyła 14,8 mln dolarów. Inni twierdzą, że wytwórnia jest przesadnie ostrożna i sugerują, że otwarcie przekroczy 15 milionów dolarów. Melowi Gibsonowi udało się przekonać do kin grupy, które normalnie są bardzo wybredne. Aż 47% widzów stanowiły osoby powyżej 50 roku życia. I wystawiły one w CinemaScore najwyższą możliwą ocenę – A+. Według PostTrak 77% widzów stanowiły osoby powyżej 25 roku życia, z czego 91% dało filmowi pozytywną ocenę. Aż 1/3 oglądających "Przełęcz ocalonych" wybrała ten film, ponieważ jego reżyserem jest Mel Gibson. Ta grupa również wystawiła w CinemaScore maksymalną notę A+.
Sukces premier oznaczał jednak większe spadki w przypadku starszych tytułów. Szczególnie ucierpiała nowość sprzed tygodnia – "Inferno". Obraz stracił 58% wpływów z otwarcia. Z kolei ekranizacji książek ("Księgowy", "Dziewczyna z pociągu") okazały się w miarę odporne. W ich przypadku spadki nie przekroczyły 37%.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
| # | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
| 1 | Doktor Strange | $85,0 | $85,0 | 1 | 3,882 |
| 2 | Trolle | $45,6 | $45,6 | 1 | 4,060 |
| 3 | Przełęcz ocalonych | $14,8 | $14,8 | 1 | 2,886 |
| 4 | Boo! A Madea Halloween | $7,8 | $65,0 | 3 | 2,234 |
| 5 | Inferno | $6,3 | $26,1 | 2 | 3,576 |
| 6 | Księgowy | $6,0 | $70,9 | 4 | 2,688 |
| 7 | Jack Reacher: Nigdy nie wracaj | $5,6 | $49,2 | 3 | 3,079 |
| 8 | Ouija: Narodziny zła | $4,0 | $31,4 | 3 | 2,380 |
| 9 | Dziewczyna z pociągu | $2,8 | $70,7 | 5 | 1,572 |
| 10 | Osobliwy dom Pani Peregrine | $2,1 | $83,3 | 6 | 1,710 |
Jeśli chodzi o limitowaną dystrybucję, to wciąż największe zamieszanie czyni historia młodego czarnoskórego geja "Moonlight". Film w piątek podwoił liczbę kin i obecnie pokazywanych jest w 83 miejscach. Mimo to w zestawieniu zajął wysoką 11. pozycję, a jego łączne wpływy po 17 dniach wyświetlania przekroczyły 3 miliony dolarów.
Całkiem nieźle w czterech kinach wystartowała opowieść o walce o prawo do bycia małżeństwem mieszanej rasowo pary – "Loving". Obraz uzyskał solidną średnią 42,3 tys. dolarów.
W najbliższy piątek do amerykańskich kin wejdą trzy duże tytuły: dramat SF "Nowy początek", skierowana do afroamerykańskiej widowni komedia "Almost Christmas" oraz thriller z Naomi Watts w roli głównej – "Osaczona".
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
