Gdy 5 lat temu producenci zaczęli przebąkiwać na temat realizacji kinowej wersji
"Drużyny A", idealnym kandydatem do roli dowódcy ekipy, Hannibala Smitha, był
Mel Gibson. Australijski aktor pogrążył się jednak w alkoholowo-religijnym szale. Obecnie, według portalu Latino Reviews, negocjacje z decydentami z wytwórni prowadzi...
Bruce Willis.
Czy uda się dojść do porozumienia z gwiazdorem? Tego oczywiście nie wiadomo. A co Wy sądzicie na temat obsadzenia
Willisa w roli cynicznego Smitha, który nigdy nie rozstaje się z cygarem?
Kinowa
"Drużyna A" opowie o grupie weteranów wojny w Iraku, którzy zostają wrobieni w zabójstwo i postanawiają za wszelką cenę odzyskać dobre imię. Obraz wyreżyseruje
John Singleton (
"Za szybcy, za wściekli").