Reżyser
"Morderca we mnie" Michael Winterbottom zapowiedział realizację filmu opartego na prawdziwych wydarzeniach związanych ze śmiercią brytyjskiej studentki przebywającej na wymianie we Włoszech Meredith Kerchner i sprawie sądowej toczącej się przeciwko Amerykance Amandzie Knox i jej chłopakowi Raffaele'owi Sollecito. Jedną z głównych ról ma w nim zagrać
Colin Firth.
Michael Winterbottom i Colin Firth
W tej chwili film o tej samej historii przygotowuje stacja Lifetime. Rolę Amandy Knox otrzymała w nim gwiazda
"Herosów" Hayden Panettiere. Produkcja
Winterbottoma ma być jednak, jak sam zapewnia, mniej sprośna. Ważniejsze będzie ułożenie całej historii z porozrzucanych puzzli.
Winterbottom pojechał właśnie do Włoch, by z bliska przyjrzeć się sceneriom, w których doszło do zabicia Kercher.
Firth wcieli się w dziennikarza, który odkrywa zbrodnię.