Film z Tomem Hollandem nie nadaje się do dystrybucji?

"Avengers: Koniec gry" z Tomem Hollandem właśnie debiutują w kinach, ale nie każdy film z Tomem Hollandem w obsadzie ma to szczęście. W Hollywood od kilku dni mówi się o tym, że "Chaos Walking", w którym aktor gra u boku Daisy Ridley, to film "niezdatny do wypuszczenia". Czyżby tytuł okazał się przepowiednią?


Widowisko w reżyserii Douga Limana ("Na skraju jutra") jest ekranizacją książki Patricka Nessa. Jej akcja rozgrywa się w dystopijnej przyszłości, w której ludzie kolonizują obcą planetę. Kiedy infekcja zwana Hałasem uzewnętrznia wszystkie ludzkie myśli, na świecie rozprzestrzenia się chaos. Obca rasa wykorzystuje to, by wypowiedzieć wojnę homo sapiens. Tylko młody Todd Hewitt może powstrzymać międzygalaktyczny konflikt.

O tym, że film powstaje w bólach, wiadomo już od jakiegoś czasu. Zdjęcia ruszyły w sierpniu 2017 roku, a datę premiery zaplanowano początkowo na 1 marca 2019. Wciąż nie mamy jednak nawet zwiastuna produkcji. Studio Lionsgate zleciło tymczasem trzy tygodnie dokrętek, które właśnie trwają.

Decydenci studia, którzy obejrzeli w zeszłym roku pierwsze wersje montażowe filmu, uznali, że nie nadaje się on do dystrybucji. Prezes Jon Feltheimer jest jednak przekonany, że d się jeszcze uratować ten "chodzący chaos". Nie kręcilibyśmy dalej, gdybyśmy nie wierzyli w to, że film da się uratować, powiedział. Studio wydało już na film około 100 milionów dolarów, dokrętki na pewno jeszcze podniosą budżet.

Nie jest to nowość w karierze Limana, który regularnie miewa problemy na planie. Procesy realizacji wielu jego filmów - m.in. "Tożsamości Bourne'a", "Mr i Mrs. Smith" czy "Na skraju jutra" - uznaje się za "burzliwy". Każdy z nich odniósł jednak sukces.