Mélanie Laurent (
"Bękarty wojny") zagra jedną z głównych ról w filmie
"Et soudain tout le monde me manque". Obraz reżyseruje
Jennifer Devoldère.
Film opowiada o relacji między córką a ojcem. Justine (
Laurent) ma 27-lat i jest ulubienicą tatusia. To się jednak zmienia, kiedy ojciec dowiaduje się, że jego czwarta żona Suzanne jest w ciąży. Nowa sytuacja sprawia, że w Justine zaczynają pojawiać się egzystencjalne wątpliwości. Kobieta rusza na poszukiwania swego "ja", co mocno zaburzy jej relację z ojcem.
Zdjęcia do filmu rozpoczęły się wczoraj. W głównych rolach poza Laurent występują
Michel Blanc (
"Świadkowie") i
Géraldine Nakache.