Reżyser
Frank Darabont znany doskonale polskim widzom dzięki takim filmom jak
"Zielona mila", czy
"Skazani na Shawshank" postanowił odpocząć przez jakiś czas od kamery i poświęcić się pisaniu scenariuszy. Artysta w planach na najbliższe miesące ma 3 projekty.
Pierwszym z nich jest adaptacja głośnej powieści Raya Bradbury'ego
"Fahrenheit 451", którą Darabont również wyreżyseruje. Artysta będzie również kontynuował prace nad scenariuszem do obrazu
"Mgła", ekranizacji jednej z najlepszych powieści Stephena Kinga. Darabont chce również przenieść na duży ekran powieść Roberta R. McCammona
"Mine", o której to ekranizacji reżyser mówił już jakiś czas temu.
Akcja
"Fahrenheit 451" rozgrywa się w przyszłosci i opowiada o społeczeństwie potępiającym literaturę, w którym palenie książek nalezy do obowiązków straży pożarnej. Bohaterem utworu jest strażak sprzeciwiający się obowiązującemu prawu i walczący o ocalenie książek.
"Mgła" opowiada o grupie ludzi, mieszkańców małego miasteczka, którzy zostają uwięzieni w supermarkecie, kiedy miasto spowija tajemnicza mgła, a wraz z nią przybywają potwory z innego wymiaru.
"Mine" to z kolei bestsellerowy horror, którego bohaterem jest kobieta walcząc o odzyskanie swojego porwanego przez chorą psychicznie terrorystkę dziecka. Powieść została nagrodzona prestiżową Bram Stoker Award.