The Daily Mail poinformowało, że francuska aktorka
Lea Seydoux (
"Życie Adeli") przyjęła propozycję zagrania w najnowszej odsłonie przygód James Bonda. Wcieli się w postać femme fatale romansującej z agentem 007.
Gwiazda
"Życia Adeli" kojarzona jest głównie z rolami w produkcjach niszowych i artystycznych. Jednak dla paryżanki
"Bond 24" nie byłby pierwszym wielkim hollywoodzkim widowiskiem. Zagrała bowiem u
Ridleya Scotta w filmie
"Robin Hood". Pojawiła się też u boku
Toma Cruise'a w
"Mission: Impossible - Ghost Protocol".
Twórcy
"Bonda 24" stoją przed olbrzymią presją.
"Skyfall" okazał się najbardziej kasowym filmem w całej serii. A ponieważ o wartości kolejnego dzieła w oczach Hollywood decyduje to, o ile lepiej sprzeda się od poprzednika,
"Bond 24" ma przed sobą naprawdę trudne zadanie. Przypomnijmy, że
"Skyfall" na całym świecie zarobił 1 108,6 mln dolarów.
Za kamerą
"24. Bonda" ponownie stanie
Sam Mendes, a film będzie bezpośrednią kontynuacją
"Skyfall". W obsadzie na pewno znajdą się
Daniel Craig,
Ralph Fiennes,
Naomie Harris i
Ben Whishaw.
Film nie ma jeszcze tytułu, ale znamy datę premiery. To 6 listopada 2015.