Brytyjski tabloid "The Sun" podaje, że Jamie Dornan jest głównym kandydatem do zagrania w widowisku Guya Ritchiego "Knights of the Roundtable: King Arthur". Aktor jest ponoć rolą zainteresowany, a jego kandydatura wydaje się też być do zaakceptowania przez Warner Bros. Jednak to wcale nie oznacza, że Dornan rolę otrzyma. Angaż zablokować może Universal Pictures.
Dornan jest bowiem gwiazdą "Pięćdziesięciu twarzy Greya" – filmu, który powstaje dla Universala. Jeśli obraz okaże się sukcesem – a wszystko na to wskazuje, sądząc po wynika oglądalności pierwszej zapowiedzi, która po tygodniu stała się najpopularniejszym zwiastunem tego roku na YouTubie – to Dornan będzie musiał zagrać Greya w dwóch kontynuacjach. To może sprawić, że nie będzie miał po prostu czasu, by pojawić się na planie widowiska Ritchiego, które też może być początkiem kinowego cyklu. Podobno trwają obecnie negocjacje między Universalem a Warnerem mające na celu wypracować harmonogram umożliwiający Dornanowi udział w obu projektach.
Póki co w obsadzie "Knights of the Roundtable: King Arthur" jest tylko Idris Elba, który zagra Bedivere'a. Jest on prawą ręką ojca Artura. Młodego władcę nauczy, jak być skutecznym wodzem i prowadzić armie do zwycięstwa. Film ma otworzyć cykl widowisk opartych na średniowiecznych romansach, których bohaterami byli Rycerze Okrągłego Stołu. Ritchie planuje aż sześć filmów, ale wyreżyseruje tylko pierwszy, przy pozostałych będzie producentem.
Postać króla Artura inspirowana jest rzeczywistym władcą Brytów z przełomu V i VI wieku naszej ery. Wokół niego zbudowano cały cykl dworskich romansów popularnych w późnym średniowieczu. Kształt legendzie – miłości do Ginewry, trójkąt z Lancelotem oraz poszukiwania Świętego Graala – nadał francuski poeta Chretien de Troyes, później rozwinięta została przez Roberta de Borona.
Dornan jest bowiem gwiazdą "Pięćdziesięciu twarzy Greya" – filmu, który powstaje dla Universala. Jeśli obraz okaże się sukcesem – a wszystko na to wskazuje, sądząc po wynika oglądalności pierwszej zapowiedzi, która po tygodniu stała się najpopularniejszym zwiastunem tego roku na YouTubie – to Dornan będzie musiał zagrać Greya w dwóch kontynuacjach. To może sprawić, że nie będzie miał po prostu czasu, by pojawić się na planie widowiska Ritchiego, które też może być początkiem kinowego cyklu. Podobno trwają obecnie negocjacje między Universalem a Warnerem mające na celu wypracować harmonogram umożliwiający Dornanowi udział w obu projektach.
Póki co w obsadzie "Knights of the Roundtable: King Arthur" jest tylko Idris Elba, który zagra Bedivere'a. Jest on prawą ręką ojca Artura. Młodego władcę nauczy, jak być skutecznym wodzem i prowadzić armie do zwycięstwa. Film ma otworzyć cykl widowisk opartych na średniowiecznych romansach, których bohaterami byli Rycerze Okrągłego Stołu. Ritchie planuje aż sześć filmów, ale wyreżyseruje tylko pierwszy, przy pozostałych będzie producentem.
Postać króla Artura inspirowana jest rzeczywistym władcą Brytów z przełomu V i VI wieku naszej ery. Wokół niego zbudowano cały cykl dworskich romansów popularnych w późnym średniowieczu. Kształt legendzie – miłości do Ginewry, trójkąt z Lancelotem oraz poszukiwania Świętego Graala – nadał francuski poeta Chretien de Troyes, później rozwinięta została przez Roberta de Borona.
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
