W sieci pojawiły się plotki, jakoby kolejny film o przygodach Jamesa Bonda miał zostać częściowo nakręcony w RPA.
Wszystko zaczęło się od byłego gracza krykieta, Darrena Gougha, który w trakcie lotu do Johannesburga natknął się na reżysera projektu,
Sama Mendesa, wraz z producentką
Barbarą Broccoli. W tym samym czasie aktor
Nigel Lindsay próbował spotkać się z
Mendesem w Londynie. Dowiedział się jednak, że filmowiec przygotowuje plan zdjęciowy do nowego
"Bonda". Przypomnijmy, że zdjęcia do 23. odcinka przygód agenta 007 mają rozpocząć się z listopadzie. Premierę zaplanowano na koniec 2012 roku.