Swego czasu informowaliśmy, iż w
"Harrym Potterze i Księciu Półkrwi" zabraknie miejsca dla Luciusa Malfoya. Jak jednak wyjaśnił grający go
Jason Isaacs, nie oznacza to wcale, że widzowie nie zobaczą go na ekranie.
Oto co powiedział
Isaacs:
Tak naprawdę nie ma mnie w tym filmie. Miałem jednak jeden dzień zdjęciowy. Zagrałem ruchomy portret wiszący na ścianie.
Aktor nie chciał niestety zdradzić kto posiadać będzie portret Malfoya, ani w której scenie będzie można go zobaczyć. Na razie pozostają fanom jedynie spekulacje.