Powstanie pierwsza polsko-izraelska koprodukcja filmowa
Za niespełna dwa tygodnie, 9 lipca, w podłódzkiej Nowosolnej rozpoczną się zdjęcia do
"Wiosny 1941" - pierwszego filmu polsko-izraelskiego. Producentem ze strony polskiej jest łódzkie studio filmowe Opus Film
Piotra Dzięcioła. Obraz na podstawie prozy Idy Fink reżyseruje izraelski twórca
Uri Barbash, nominowany do Oscara za
"Me'Ahorei Hasoragim" ("Nad murami").
W Nowosolnej trwa budowa wielkiej dekoracji: dla potrzeb filmu wzniesiona została farma, w której toczy się część akcji. Po blisko miesiącu zdjęć, 6 sierpnia, filmowcy przeniosą się do Lublina, a ostatni klaps padnie w Sanoku 18 sierpnia.
- W samej Łodzi realizować będziemy tylko zdjęcia w atelier przy ulicy Łąkowej - mówi Ewa Puszczyńska, producent filmu. - Plenery, prócz Nowosolnej, powstaną też w Ksawerowie.
Film
"Wiosna 1941" - to jeszcze roboczy tytuł - nie będzie ukazywać wojny i masowych prześladowań Żydów. Jak zapewnia reżyser, skoncentruje się na losie jednej rodziny starającej się za wszelką cenę przetrwać okupację. Opowieść wpisana będzie w ramy współczesności, którą stworzą wydarzenia z 1972 roku. Bohaterka
"Wiosny 1941" - Clara Planck (grana przez
Claire Higgins), mieszkająca w Kanadzie słynna wiolonczelistka, zostaje - po trzydziestu latach nieobecności - zaproszona do Polski, do miasta, w którym się urodziła. Jej występ ma uświetnić uroczystość otwarcia sali koncertowej nazwanej jej imieniem. W wyobraźni bohaterki odżywają wspomnienia z wiosny 1941 roku, gdy straciła męża i dwie córki.
Reżyser uważa, że o doświadczeniu Holokaustu trzeba mówić "zawsze i wszędzie". W jednej z wypowiedzi stwierdził: - Nie mam własnych traumatycznych wspomnień z tamtego czasu: urodziłem się po wojnie, mój ojciec, Polak z pochodzenia, wyjechał z Polski jeszcze przed 1939 rokiem. Ale Holokaust jest częścią mojego DNA.
W obsadzie filmu znajdujemy przede wszystkim nazwiska brytyjskich aktorów: Prócz
Claire Higgins wystąpią m.in. Neve Macintosh (młoda Clara),
Kelly Harrison - aktorka znana Brytyjczykom z seriali telewizyjnych oraz
Joseph Fiennes - gwiazdor kina angielskiego, odtwórca tytułowej roli w
"Zakochanym Szekspirze", filmie
Johna Maddena, który w 1999 roku zdobył siedem Oscarów. Z polskich aktorów na planie pojawią się m.in.
Maria Pakulnis,
Łukasz Simlat,
Stanisław Brejdygant i
Mirosław Baka. Część zagranicznych aktorów jest już w Łodzi i pod kierunkiem reżysera przygotowuje się do zdjęć.
W ekipie realizatorów nie brakuje polskich nazwisk: operatorem obrazu jest
Ryszard Lenczewski, scenografię projektuje
Wojciech Żogała, znany m.in. ze scenografii do obsypanego nagrodami
"Ediego" w reż.
Piotra Trzaskalskiego.
- Niemal cała ekipa to Polacy - mówi Ewa Puszczyńska. - Jedynie montażysta i asystentki reżysera pochodzą spoza Polski.
Po zakończeniu zdjęć
Uri Barbash pojedzie montować i udźwiękowić film do Izraela. Zdaniem Puszczyńskiej,
"Wiosna 1941" gotowa będzie w końcu marca przyszłego roku.
Budżet filmu wynosi około 2,5 mln dolarów, a pochodzi przede wszystkim od izraelskiego narodowego instytutu filmowego i Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.