Sir Elton John zdradził w niedzielnym wywiadzie dla Los Angeles Timesa kolejne szczegóły swojej niekonwencjonalnej biografii.
Na pytanie o to, kto się wcieli w głównego bohatera, piosenkarz powiedział: - Jeszcze tego nie wiem, mam listę wymarzonych odtwórców roli. Numerem jeden na tej liście jest
Justin Timberlake, ponieważ grał mnie wcześniej w teledysku zrobionym przez
Davida LaChapelle'a "Rocket Man". Wypadł tam doskonale.
Film o
Eltonie Johnie ma być "surrealistyczną wizją jego życia". - Nie chcę, aby to był zwyczajny biopic, bo moje życie nie było zwyczajne – podkreślił sam bohater.
Zapowiedział także, że już niedługo rozpoczęcie produkcji zostanie oficjalnie ogłoszone. Film ma już reżysera, a do scenariusza są wprowadzane ostatnie poprawki. Według wskazówek
Sir Johna, oczywiście.