Zwykli śmiertelnicy muszą na jedenastego kinowego
"Star Treka" poczekać do maja przyszłego roku. Są jednak i tacy, którzy widzieli już surową wersję filmu. Wśród nich jest
Kevin Smith.
Reżyser podzielił się swoimi wrażeniami na stronach
MTV Movie Blog. Według autora
"Sprzedawców" J.J. Abrams zrobił naprawdę mocną rzecz i tchną nowe życie w skostniałą serię. Być może jedenasty
"Star Trek" zapoczątkuje całą nową kinową sagę.
Smith był pod wielkim wrażeniem
Chrisa Pine'a, który gra młodego Jamesa T. Kirka. Reżyser wróży mu po filmie wielką karierę. Podobno świetnie wypadła
Zoe Saldana w roli Uhury czyniąc z niej jedną z najciekawszych postaci.