Najszybciej na wtorkowe tragiczne wydarzenia w USA zareagowała oczywiście telewizja. Największe stacje zastąpiły wszystkie planowane emisje całodziennym nadawaniem informacji o tragedii w Nowym Jorku i Waszyngtonie. Sieć ABC odwołała emisję filmu
"Peacemaker" z
George'em Clooneyem o nuklearnych terrorystach. Telewizja Fox zrezygnowała z planów nadania w niedzielę filmu
"Independence Day", w którym w powietrze wylatuje Biały Dom, i jednego z odcinków
"Z archiwum X".
Amerykanie zrezygnowali też z rozrywek. Zamknięte są teatry na Broadwayu i parki Disneya, a nawet część lokali w Las Vegas.
W świecie kina także zmiany większe lub mniejsze. Twórcy
"Facetów w czerni 2" pracują nad zmianą zakończenia filmu. Dotychczasowe końcowe zdjęcia obrazowały budynki World Trade Centre.
W Wielkiej Brytanii kina wycofały się z emisji
"Kod dostępu" z
Johnem Travoltą, który gra tam rolę terrorysty. W sekwencji początkowej filmu postać grana przez aktora detonuje bombę, która wysadza w powietrze cały blok mieszkalny.
Zastopowano produkcję
"War of the Worlds". Bardzo możliwe, że twórcy filmu nie powrócą już na plan. Producenci uznali, że kręcenie obrazu byłoby niestosowne w momencie tak wielkiego nieszczęścia. Reżyser, Timothy Hines, powiedział: "Nie chcę w żadnej formie przyczyniać się do bólu ludzi dotkniętych tą tragedią".