Po latach oczekiwania na zgodę na realizację
"Gears of War" Len Wiseman ostatecznie zrezygnował z projektu. Tak przynajmniej można interpretować informację o podpisaniu przez reżysera kontraktu na realizację
"Nocturne".
Wiseman dołączył do projektu adaptacji popularnej gry w 2008 roku po sukcesie
"Szklanej pułapki 4.0".
"Gears of War" rozgrywa się na przypominającej Ziemię planecie Sera. 14 lat temu została ona zniszczona w wyniku ataków zamieszkującej podziemie rasy o nazwie Locust. Miliardy ludzi zginęły, a powierzchnia planety zamieniła się w ruinę. Jest jednak szansa na zakończenie krwawej wojny. Czteroosobowy oddział żołnierzy pod wodzą weterana Marcusa Fenixa wyrusza na niebezpieczną misję, której celem jest ostateczne pokonanie przerażających mieszkańców podziemnego świata.
Jeszcze w grudniu wydawało się, że projekt powoli, ale zmierza w kierunku realizacji. Wtedy to producenci gry opowiadając o wersji kinowej mówili, iż obraz zacząłby się tuż przed masakrą w Dniu Pojawienia, gdy hordy stworów wymordowały niemal całą ludzkość. Tym samym poznalibyśmy genezę wydarzeń przedstawionych w grze.