Powraca pomysł realizacji filmu
"Dracula: Year Zero", który teraz nosi tytuł po prostu
"Dracula". Twórcy znaleźli już gwiazdę projektu. Został nim
Luke Evans (
"Trzej muszkieterowie", seria
"Hobbit").
Film ma połączyć spopularyzowaną przez Stokera legendę o wampirze Drakuli, z autentyczną historią Vlada III Drakuli, który postrzegany jest przez Rumunów jako bohater narodowy, za opór, jaki stawiał Turkom. W
"Draculi" Vlad III, zwany czasem Palownikiem, hospodar wołoski, zostanie ukazany jako postać wewnętrznie rozdarta. Staje bowiem przed dramatycznym wyborem - musi sprzedać diabłu swoją duszę, w zamiana za co uratuje swój kraj i poddanych przed inwazją turecką.
Przed kilkoma laty realizacją filmu zainteresowany był
Alex Proyas, a w głównej roli miał wystąpić
Sam Worthington. Z tego projektu nic nie wyszło. Rok temu stery przekazano nieznanemu
Gary'emu Shore'owi. Autorami najnowszej wersji scenariusza są
Matt Sazama i
Burk Sharpless. Całość powstanie dla Universal Pictures.