W wywiadzie dla
Davida Lettermana Michael Douglas zdradził, że nowotwór, który wykryto u niego kilka tygodni temu, zaczął się rozszerzać z gardła na inne organy. Lekarze dają gwiazdorowi 80% szans na przeżycie.
Douglas twierdzi, iż przyczyną choroby było najprawdopodobniej jego wieloletnie upodobanie do alkoholu i papierosów. Teraz aktor poddaje się regularnym zabiegom chemioterapii.
Wywiad u
Lettermana możecie obejrzeć poniżej.
Douglasa zobaczymy jeszcze w tym miesiącu na ekranach kin w kontynuacji głośnego
"Wall Street".