Mahershala Ali przyjął przeprosiny od Viggo Mortensena, który wyraził skruchę za użycie obraźliwego dla osób czarnoskórych słowa (tak zwanego "słowa na n") podczas dyskusji o filmie "Green Book".
Słowo padło podczas środowego spotkania z publicznością, w którym wzięli udział Mortensen, Ali - gwiazdy filmu - oraz reżyser Peter Farrelly.
Mortensen wystosował oświadczenie z oficjalnymi przeprosinami: Użyłem pełnego słowa, mówiąc o tym, że w 1962 - roku akcji filmu - ludzie używali go na co dzień. Moją intencją było wypowiedzieć się przeciwko rasizmowi. Nie mam jednak prawa, by nawet próbować wyobrazić sobie, jak bolesne jest usłyszenie tego słowa w jakimkolwiek kontekście, zwłaszcza z ust białego mężczyzny. Nie używam tego słowa prywatnie ani publicznie. Przepraszam, że użyłem go wczoraj (podczas spotkania z publicznością). Nie użyję go ponownie.
Ali odpowiedział własnym oświadczeniem: Niezależnie od dobrych intencji i wysokiego poziomu dyskusji, Viggo nie powinien był użyć tego słowa. Powiedział mi osobiście, że jest tego świadomy i przeprosił zaraz po spotkaniu. Chciał jedynie wyrazić to, że usunięcie "słowa na n" ze słownika nie wystarczy, by przestać być rasistą. Znając jego intencje, mogę przyjąć jego przeprosiny.
Używanie tego słowa w obrębie czarnej społeczności jest przedmiotem dysput od dawna - dodał Ali - i dyskusja powinna trwać w obrębie tej grupy. Dyskusji nie podlega natomiast zakaz używania tego słowa przez osoby, które nie są czarne. Historia dyskryminacji, niewolnictwa, bólu, opresji i przemocy, jakie symbolizuje to słowo, sprawia ból członkom czarnej społeczności. Powinno więc ono pozostać częścią przeszłości.
"Green Book" to opowieść o tym, jak wybitny muzyk jazzowy zatrudnia jako swojego szofera byłego bramkarza z nowojorskiego klubu nocnego i wspólnie wyruszają w trasę koncertową. Wyprawa na głębokie południe USA da początek niewiarygodnej przyjaźni, która połączy dwa zupełnie różne światy.
Słowo padło podczas środowego spotkania z publicznością, w którym wzięli udział Mortensen, Ali - gwiazdy filmu - oraz reżyser Peter Farrelly.
Mortensen wystosował oświadczenie z oficjalnymi przeprosinami: Użyłem pełnego słowa, mówiąc o tym, że w 1962 - roku akcji filmu - ludzie używali go na co dzień. Moją intencją było wypowiedzieć się przeciwko rasizmowi. Nie mam jednak prawa, by nawet próbować wyobrazić sobie, jak bolesne jest usłyszenie tego słowa w jakimkolwiek kontekście, zwłaszcza z ust białego mężczyzny. Nie używam tego słowa prywatnie ani publicznie. Przepraszam, że użyłem go wczoraj (podczas spotkania z publicznością). Nie użyję go ponownie.
Ali odpowiedział własnym oświadczeniem: Niezależnie od dobrych intencji i wysokiego poziomu dyskusji, Viggo nie powinien był użyć tego słowa. Powiedział mi osobiście, że jest tego świadomy i przeprosił zaraz po spotkaniu. Chciał jedynie wyrazić to, że usunięcie "słowa na n" ze słownika nie wystarczy, by przestać być rasistą. Znając jego intencje, mogę przyjąć jego przeprosiny.
Używanie tego słowa w obrębie czarnej społeczności jest przedmiotem dysput od dawna - dodał Ali - i dyskusja powinna trwać w obrębie tej grupy. Dyskusji nie podlega natomiast zakaz używania tego słowa przez osoby, które nie są czarne. Historia dyskryminacji, niewolnictwa, bólu, opresji i przemocy, jakie symbolizuje to słowo, sprawia ból członkom czarnej społeczności. Powinno więc ono pozostać częścią przeszłości.
"Green Book" to opowieść o tym, jak wybitny muzyk jazzowy zatrudnia jako swojego szofera byłego bramkarza z nowojorskiego klubu nocnego i wspólnie wyruszają w trasę koncertową. Wyprawa na głębokie południe USA da początek niewiarygodnej przyjaźni, która połączy dwa zupełnie różne światy.
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
