11 lutego 2011 roku do kin trafi horror
"Devil", za którego produkcję odpowiadał dotąd
M. Night Shyamalan. Wytwórnia Universal zdecydowała się jednak wycofać nazwisko twórcy
"Szóstego zmysłu" z napisów początkowych filmu.
Wpływ na tę decyzję miały najprawdopodobniej koszmarne recenzje ostatnich filmów
Shyamalana:
"Kobiety w błękitnej wodzie",
"Zdarzenia" oraz
"Ostatniego Władcy Wiatru". Mało kto pamięta dzisiaj, że jeszcze dekadę temu reżyser uznawany był za jednego z najbardziej utalentowanych twórców kina grozy.
"Devil" to historia detektywa (
Chris Messina) próbującego ustalić, dlaczego uwięzieni w windzie ludzie zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach. Bohater podejrzewa, że jedna z osób może być diabłem.
Za kamerą
"Devil" stanęli
John i
Drew Dowdle'owie (
"Kwarantanna").