Hal Holbrook, nominowany do Oscara aktor i kilkukrotny zdobywca Emmy, znany m.in. z wcielania się w Marka Twaina, nie żyje. Informacja została ujawniona teraz, choć
Holbrook zmarł 23 stycznia w swoim domu w Beverly Hills. Miał 95 lat.
Holbrook urodził się w 1925 roku w Cleveland w stanie Ohio. Ukończył akademię wojskową w Culver oraz Denison University. W latach 1942-1946 służył w armii i trafił front II wojny światowej. Jeszcze podczas studiów rozwinął pomysł jednoosobowego spektaklu "Mark Twain Tonight", które przyniosło mu sławę. Pierwsze przedstawienie w roli Twaina dał w 1954 roku. W latach 60. trafił z nim na Broadway, co przyniosło mu nagrodę Tony. Za wersję telewizyjną otrzymał z kolei nominację do Emmy.
Na starość
Holbrook często występował w serialach. W jego filmografii są m.in. "
Synowie Anarchii", "
Kości", "
Chirurdzy" i "
Rodzina Soprano".
Oprócz grania Marka Twaina
Holbrook wcielił się również m.in. w Abrahama Lincolna w mini-serialu "
Lincoln" (1974), za który zdobył jedną z nagród Emmy. Statuetki zdobył też za występy w programie "Portrait of America" (1989), filmie telewizyjnym "
Pueblo" (1973) oraz serialu "
The Bold Ones: The Senator" (1971).
Jego najważniejszą rolą kinową był występ w filmie "
Wszyscy ludzie prezydenta" (1976), gdzie wcielił się w postać informatora znanego jako "Głębokie Gardło". Nominację do Oscara otrzymał za rolę drugoplanową w filmie "
Wszystko za życie" (2007).