Norwegia do wyścigu po Oscara wybrała kasowy przebój
"Max Manus". Wybór nie jest żadnym zaskoczeniem, film bowiem zgarną siedem nagród Amanda – najważniejszych wyróżnień filmowych w Norwegii.
"Max Manus" to historia norweskiego ruchu oporu w czasach II Wojny Światowej.
Hiszpania z kolei stawia na weteranów oscarowego wyścigu:
Fernando Truebę i
Antonio Skármetę.
Trueba, który zdobył Oscara za
"Belle epoque" będzie walczył o nagrodę Akademii filmem
"El baile de la victoria". Jest on adaptacją powieści Skármety, którego inna książka została przerobiona na film
"Il postino" nominowany do 5 Oscarów, w tym w kategorii najlepszy film.