Shawn Andrews (
"Miasto duchów") zagra główną rolę w filmie zainspirowanym ostatnimi dniami życia
Jima Morrisona. Za kamerą stanie
Robert Saitzyk.
Akcja obrazu ma się rozgrywać na początku lat 70. Bohaterem będzie fikcyjny gwiazdor rocka Jay Douglas, który w Paryżu romansuje z dwiema kobietami - piękną Francuzką Clemence oraz pochodzącą z Kalifornii Valerie. Tę drugą uważa za "bratnią duszę".
Zdjęcia mają rozpocząć się w październiku.