Rządni krwi amerykański żołnierze, szturmem zdobywają kasy tureckich kin. Po wybitnie antyamerykańskim filmie
"Dolina wilków: Irak", który jest hitem tamtejszego repertuaru, czas na kolejny obraz.
Teraz widzowie powinni się przygotować na
"Metal Storm", filmową adaptację bestsellerowej powieści traktującej o amerykańskiej inwazji na Turcję. Zarówno
"Dolina wilków", jak i
"Metal Storm" napędzają w Turcji falę antyamerykanizmu, która ruszyła wraz z okupacją Iraku. Negatywne nastroje zostały zaognione po tym, jak w 2003 roku Amerykanie zatrzymali 11 tureckich żołnierzy, zakuli ich w kajdanki i nakryli głowy workami. Takie zachowanie jest dla Turków największą obrazą.
Książka Orkuna Ucara i Buraka Turny -
"Metal Storm", jest tureckim odpowiednikiem
"Czerwonego świtu". Amerykanie zaczynają blitzkrieg z sąsiedniego Iraku, niszcząc tureckie siły zbrojne. W rezultacie turecki agent ratuje świat, detonując w Waszyngtonie bombę nuklearną.