Po ponad dwóch latach nieudanych prób zekranizowania komiksu "Iron Man", studio New Line straciło prawa do tego projektu. Teraz własność powróciła do wydawcy tego klasycznego komiksu - Marvela. "Iron Man" to opowieść o wynalazcy, którzy tworzy naszpikowany techniką skafander, by stać się supebohaterem.
Wydawca prawdopodobnie zbierze dodatkowe pieniądze na własną produkcję "Iron Mana". W takim przypadku dystrybutorem będzie wytwórnia Paramount, u której Marvel wydaje swoje tytuły.
"W tej chwili koncentrujemy się na znalezieniu właściwej drogi twórczej" wyjaśnił kierujący Marvelem Avi Arad. "To nie jest konieczność, ale możemy sami zebrać pieniądze jeśli chcemy. Nie byłoby także problemu, ze sprzedaniem licencji na tytuł do innego studia" - dodał.
Pod koniec zeszłego roku studio ogłosiło, że reżyserem projektu będzie Nick Cassavetes, ale nie podpisano z nim żadnej wiążącej umowy. Scenariusze pisali m.in. Alfred Gough i Miles Millar ("Tajemnice Smallville") i David Hayter ("X-Men"). Żaden z nich nie przypadł jednak do gustu producentom.
Marvel obecnie rozpoczyna prace nad projektem od podstaw. Najprawdopodobniej najpierw zatrudniony zostanie reżyser, a dopiero potem studio zdecyduje, czy znowu sprzedać komuś licencję. Arad potwierdził, że Cassavetes pozostaje głównym kandydatem do fotela reżysera.
Wydawca prawdopodobnie zbierze dodatkowe pieniądze na własną produkcję "Iron Mana". W takim przypadku dystrybutorem będzie wytwórnia Paramount, u której Marvel wydaje swoje tytuły.
"W tej chwili koncentrujemy się na znalezieniu właściwej drogi twórczej" wyjaśnił kierujący Marvelem Avi Arad. "To nie jest konieczność, ale możemy sami zebrać pieniądze jeśli chcemy. Nie byłoby także problemu, ze sprzedaniem licencji na tytuł do innego studia" - dodał.
Pod koniec zeszłego roku studio ogłosiło, że reżyserem projektu będzie Nick Cassavetes, ale nie podpisano z nim żadnej wiążącej umowy. Scenariusze pisali m.in. Alfred Gough i Miles Millar ("Tajemnice Smallville") i David Hayter ("X-Men"). Żaden z nich nie przypadł jednak do gustu producentom.
Marvel obecnie rozpoczyna prace nad projektem od podstaw. Najprawdopodobniej najpierw zatrudniony zostanie reżyser, a dopiero potem studio zdecyduje, czy znowu sprzedać komuś licencję. Arad potwierdził, że Cassavetes pozostaje głównym kandydatem do fotela reżysera.