Gwiazda kosztującej 270 mln dolarów "Śnieżki" przeprasza zwolenników Trumpa

Rachel Zegler boleśnie przekonała się, jakie są konsekwencje grania głównej roli w widowisku kosztującym 270 milionów dolarów. Gwiazd nowej "Śnieżki" Disneya właśnie w mediach społecznościowych przeprosiła wyborców Donalda Trumpa.

Rachel Zegler życzyła jak najgorzej wyborcom Trumpa. Teraz przeprasza

Rachel Zegler wywołała nową aferę swoim wpisem w mediach społecznościowych, w którym życzyła zwolennikom Trumpa i samemu Donaldowi Trumpowi, by nie zaznali ani chwili spokoju. Po czym dodała: nasz kraj przeżarty jest chorobą. Czekają nas kolejne cztery lata pełne nienawiści. Zmierzamy w stronę świata, w którym nie chcę żyć.


Wyborcy Trumpa oczywiście wściekli się. Teraz Zegler opublikowała oficjalne przeprosiny o treści:

Cześć wszystkim. Chciałam szczerze przeprosić za post, który w ubiegłym tygodniu opublikowałam na Instagramie po wyborach. Pozwoliłam, by emocje wzięły górę. Nienawiść i gniew sprawiają, że coraz bardziej oddalamy się od pokoju i wzajemnego zrozumienia i bardzo żałuję, że dołączyłam do tego negatywnego dyskursu. Miniony tydzień był pełen emocji dla wielu z nas, ale głęboko wierzę w prawo każdego z nas do własnego zdania, nawet jeśli różnie się od mojego. Deklaruję przywiązanie do budowania lepszego jutra.

Disney bardzo potrzebuje spokoju wokół aktorskiego filmu "Śnieżka". Studio straciło bowiem kontrolę nad wydatkami. Budżet, który miał pierwotnie wynieść 180-200 milionów dolarów, na koniec 2023 roku rozrósł się do 270 milionów dolarów. Jest niemal pewne, że w tym roku doszło do tej puli kolejnych kilkanaście lub kilkadziesiąt milionów. Disney potrzebuje więc jak największej przychylnej filmowi widowni, jeśli chce liczyć na zyski.

Teaser filmu "Śnieżka"