Reżyser "Thora: Ragnarok" obiecuje: "Akira" nie jest remakiem

Po sukcesie trzeciego "Thora" Taika Waititi zyskał spory kredyt zaufania. Mimo to wciąż musi się opędzać od osób niezadowolonych z tego, że zgodził się wyreżyserować "Akirę". Dla fanów animacji Katsuhiro Ôtomo sam pomysł aktorskiego filmu wydaje się świętokradztwem. Waititi w ostatnim wywiadzie postanowił raz jeszcze ich uspokoić.


Tak naprawdę to jeszcze nie zabrałem się za ten projekt – powiedział. – Jednak to, co chcę zrobić, to dokonać adaptacji książek. Wiele osób mówi: "Nie ruszaj filmu", na co ja odpowiadam: "Wcale nie zamierzam kręcić remake'u filmu, wolę sięgnąć po książkę". Wiele osób, które szaleją na tym punkcie, nawet nie czytało mangi, a przecież składa się ona z sześciu gigantycznych tomów, co daje bardzo dużo materiału do wykorzystania. To prawdziwa kopalnia pomysłów. A "Akira" to jeden z moich ulubionych filmów. Mama zabrała mnie na niego do kina, kiedy miałem 13 lat. To zmieniło moje życie.

Na razie nie wiemy jednak, czy wciąż aktualny jest pomysł, żeby "Akira" był dylogią. Kiedy wcześniej Warner Bros. próbowało dokonać ekranizacji mangi, planowano też przenieść akcję do Nowego Manhattanu.

Liczne próby realizacji filmu do tej pory nie przyniosły efektu. Warner Bros. jednak się nie poddaje.