Jesienią ubiegłego roku informowaliśmy o planach Disneya odświeżenia cyklu
"Piraci z Karaibów". Po słabych wynikach
"Zemsty Salazara" szef Walt Disney Studios Motion Pictures Sean Bailey uznał, że trzeba zmienić kurs. Dlatego też zatrudnił do przygotowania fabuły scenarzystów
"Deadpoola" Rhetta Reese'a i
Paula Wernicka. Jak się jednak okazuje, panowie zbyt długo nie zagrzali w Disneyu miejsca. Portal Deadline podaje, że nie są oni już scenarzystami szóstej odsłony przebojowego cyklu.
Na razie nie znamy przyczyn takiej decyzji
Reese'a i
Wernicka. Nie wiadomo też, jaki los czeka jeden z najbardziej kasowych cykli w bibliotece Disneya. Deadline podaje, że dochodzą do niego sprzeczne informacje. Według części z nich Bailey szuka nowych scenarzystów, którzy wpompują w cykl świeżą krew. Inni sugerują, że przynajmniej przez najbliższe kilka lat projekt nie zostanie ruszony.
"Piraci z Karaibów" powstali na bazie atrakcji z jednego z parków rozrywki Disneya. Film okazał się wielkim przebojem, a widzowie pokochali Kapitana Sparrowa w interpretacji
Johnny'ego Deppa. Powstały więc cztery kinowe kontynuacje, które zarobiły na świecie 4,5 miliarda dolarów.
"Zemsta Salazara" sprzedała się poniżej oczekiwań, uzyskując najgorszy wynik spośród wszystkich sequeli (794,9 mln dolarów).