1 maja na ekrany kin w 16 krajach zaatakował Człowiek Pająk filmem
"Spider-Man 3" bijąc w 10 z nich rekordy otwarcia i zarabiając w sumie 29,15 miliona dolarów. Dla porównania
"Spider-Man" w ciągu pierwszego dnia zarobił 10,6 miliona dolarów, a
"Spider-Man 2" na 15,6 miliona dolarów.
Poprzedni film serii skończył się ucieczką Mary Jane sprzed ołtarza i połączeniem się jej z Peterem Parkerem, który starał się zdobyć serce ukochanej we wcześniejszych obrazach. Teraz są już parą, ale ich związek przechodzi poważny kryzys. Mary Jane Watson nie odnosi wymarzonego sukcesu na Broadwayu i musi podjąć pracę kelnerki, podczas gdy Spidey - a prywatnie jej chłopak - wyrasta na gwiazdę i ikonę Wielkiego Jabłka. To jednak nie wszystko. Harry Osborne chcąc pomścić śmierć swojego ojca przywdziewa strój Zielonego Goblina i jako jego nowe wcielenie wyrusza na ulice Nowego Jorku w poszukiwaniu Spider-Mana. W tym samym czasie z więzienia ucieka groźny przestępca Flint Marko. Przypadkiem dostaje się na teren laboratorium i zamienia się w Sandmana - istotę o ciele z piasku. To jednak wciąż nie wszystko. Z kosmosu przybywa groźny symbiont, który zastępuje dotychczasowy strój Spider-Mana. Pająk jest silniejszy i sprawniejszy niż kiedykolwiek, ale symbiont ma na niego zdecydowanie zły wpływ...
Na ekranach polskich kin
"Spider-Man 3" zagości już 4 maja.