Reżyser
Maciej Ślesicki rozpoczął zdjęcia do pierwszego filmu z planowanej kinowej trylogii pt.
"Trzy minuty". W obsadzie są m.in.
Piotr Adamczyk,
Marcin Dorociński,
Bogusław Linda,
Agnieszka Grochowska i
Krzysztof Stroiński.
"Trzy minuty", których akcja rozegra się we współczesnej Polsce, mają być "filmami o przyziemnym cudzie".
Punktem wyjścia dla opowieści będzie pamiętny moment, gdy dokładnie w tydzień po śmierci papieża Jana Pawła II miliony Polaków zgasiły w swoich domach światła. Jednocześnie wytworzyła się w ludziach energia o niezwykłym ładunku emocjonalnym.
W ciągu tych kilku minut ciemności, życie moich bohaterów diametralnie się zmienia, a czasem kończy - wyjawił
Maciej Ślesicki w poświęconych filmowi materiałach prasowych.
Starałem się przygotować mieszankę gatunkową dramatu, kina akcji, komedii czy filmu o miłości, a każdy fragment wypełnić ciekawymi zdarzeniami na tyle, żeby widz nie odszedł od ekranu. I mimo że chcę tu mówić o poważnych sprawach, ogólny wydźwięk projektu jest pozytywny, niesie optymistyczne przesłanie - poinformował reżyser.
Oprócz
Adamczyka,
Dorocińskiego,
Lindy,
Grochowskiej i
Stroińskiego, w
"Trzech minutach" zagrać mają m.in.
Marian Dziędziel,
Andrzej Grabowski,
Cezary Pazura,
Sonia Bohosiewicz i
Mateusz Damięcki.
Zdjęcia do "Trzech minut" potrwają łącznie 120 dni. Będą kręcone głównie w Warszawie i jej okolicach. Kinowa premiera pierwszej części trylogii planowana jest na październik 2009 r. Dwie następnie części mają trafić do kin w paromiesięcznych odstępach.