Po cichym sukcesie "Czasem myślę o umieraniu" jedynie kwestią czasu było, zanim uzdolniona reżyserka Rachel Lambert zabierze się za kolejny projekt. Raptem dwa lata po premierze, dziennikarze przychodzą z niespodziewaną informacją, że zdjęcia do jej filmu zostały już zakończone. W newsie donoszą także o nazwiskach, które będziemy mogli zobaczyć na ekranie. W głównych rolach produkcji występują Chris Pine ("Nie martw się, kochanie") i Jenny Slate ("Obdarowani"). Nowy film reżyserki "Czasem myślę o umieraniu" – co wiemy?
Nadchodzący projekt będzie nosił tytuł "Carousel". W kwestii nawet najogólniejszych szczegółów fabularnych dziennikarze trzymają na razie język za zębami – wiemy jedynie, że
Lambert po raz kolejny wzięła się za reżyserię filmu o miłości. Czy tropem "
Czasem myślę o umieraniu" będzie to ponownie czarna i emocjonalnie trudna komedia, czy raczej typowe love-story – dowiemy się bliżej premiery filmu.
Getty Images © Bruce Glikas Chris Pine i
Jenny Slate nie są jedynymi ogłoszonymi nazwiskami związanymi z projektem. Towarzyszyć będzie im bogata obsada drugoplanowa, w której pojawili się:
Abby Ryder Fortson ("
The Pitt"),
Sam Waterston ("
Grace i Frankie"),
Heléne Yorke ("
Cicha noc"),
Jessica Harper ("
Suspiria"),
Katey Sagal ("
Świat według Bundych") oraz
Jeffrey DeMunn ("
Skazani na Shawshank").
"Czasem myślę o umieraniu" – o filmie
W "
Czasem myślę o umieraniu" przyglądamy się życiu Fran (
Daisy Ridley), która jest przykładem typowej introwertyczki. Mieszka sama, stroni od ludzi, mimo że w pracy jest na nich poniekąd skazana, a jakiekolwiek głębsze relacje napawają ją autentycznym przerażeniem. Do bólu uporządkowane życie kobiety wypełnia monotonia, a każdy dzień wygląda dokładnie tak samo. Śniadanie, kilka godzin spędzonych w biurze przed monitorem, powrót do domu, kolacja i sen. Tyle, że tak naprawdę nikt nie wie, o czym Fran przez cały ten czas rozmyśla. Sposób na pokonanie codziennej nudy ma dość oryginalny, a jest nim snucie fantazji na temat tego, w jakich okolicznościach mogłaby umrzeć. Od zwykłego wypadku samochodowego przez bardziej fantazyjne, a zarazem brutalne zdarzenia, jak chociażby uduszenie przez węża. Z tych makabrycznych rozmyślań bohaterkę wybija nowy kolega z pracy, Robert (
Dave Merheje), który ku jej zdziwieniu nie tylko interesuje się Fran, ale w końcu postanawia zaprosić ją do kina.