Ulubienica prasy brukowej znów ściągnęła na siebie uwagę mediów. O
Pameli Anderson piszą dziś wszyscy - od stron plotkarskich po poważne agencje informacyjne. Powód? Gwiazda
"Słonecznego patrolu" rozwodzi się z rockmanem
Kid Rockiem po trzech miesiącach małżeństwa. Przyczyny tej decyzji powinny jednak zainteresować kinomanów...
We wniosku rozwodowym
Anderson napisała o "męskiej niestabilności i poważnych problemach z agresją". Czarę goryczy przepełnił podobno prywatny pokaz
"Borata", jaki dla małżeństwa i grupy przyjaciół zorganizował szef studia Universal Ron Meyer.
W filmie komik
Sacha Baron Cohen podróżuje po USA jako fikcyjny dziennikarz z Kazachstanu, tytułowy Borat. Kiedy natrafia w telewizji na odcinek
"Słonecznego patrolu", z miejsca zakochuje się w odzianej w kostium kąpielowy blondynce. Postanawia dotrzeć do Kalifornii i pojąć ją za żonę w... hmmmm... tradycyjny kazachski sposób.
Kid Rock po obejrzeniu scen z udziałem
Anderson nie krył wściekłości. "Jak mogłaś wystąpić w tym filmie?", wrzeszczał, zarzucając żonie, że upokorzyła się przed kamerą.